Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Witam,

Od ostatniego czasu posiadam bardzo niepokojący problem. Zaczęło się od problemu który zdiagnozowany był jako brak zasilania na licznikach. Objawiało się to tym, że zimna maszyna zapalała bez problemu, po przekręceniu stacyjki wszystkie kontrolki się rozświeciły jak zawsze i silnik można było uruchomić. Po jakimś czasie pracy gdy maszyna się zagrzała i została wyłączona, nie dało się ponownie jej uruchomić. Liczniki tak jakby nie odpowiadały i migała tylko pomarańczowa lampka z wykrzyknikiem. Po odczekaniu jakiejś chwilki (np. pół godziny) maszynę można było znów uruchomić. Warto zaznaczyć że podczas migającego wykrzyknika można było uruchomić silnik, jednak wychodził na zwiększone obroty i nie reagował na gaz (nożni i ręczny). Zaczęło się od wymiany stacyjki, jednak to nie pomogło a awaria zaczęła się nasilać. Teraz już w ogóle rzadko zdarza się że za pierwszym razem nie wyskoczy migający wykrzyknik. Po kombinowaniu z kablami i z zasilaniem liczników okazało się, że prąd się nie traci, ale przy majstrowaniu z jedną wtyczką z tyłu licznika można przy jej "specyficznym" wkładaniu prawidłowo uruchomić liczniki i całą maszynę. Niestety jak na razie sytuacja przy wkładaniu wtyczki nie jest powtarzalna, dlatego raz się uda a raz od razu wyskakuje migający wykrzyknik.

Czy ktoś się spotkał z takim problemem i potrafi jakoś pomóc lub nakierować?

Przelutuj licznik pewnie zimne luty.

Mieliśmy identyczny problem, winny był licznik. Różni magicy w tym grzebali, ale nic nie zdiagnozowali. Samemu trzeba było wpaść co jest winne (schłodzenie licznika do temp. pokojowej zawsze działał prawidłowo i maszyna pracowała do puki się nie zagrzała). Po kupnie nowego licznika problem nigdy się nie powtórzył.