Witam, w firmie posiadamy wozek widlowy Toyota $ tonowy. Niema w nim prawie w ogole hamulca. Jak sie jedzie po prostej drodze to cos hamuje ale gdy podniesiemy wozkiem np palete 1 tonowa to juz z lekkiej gorki hamulec nie trzyma. Pedal wcisniety do podlogi a nie hamuje. Dzisaj postanowilismy sprawdzic okladziny, po sciagnieciu bebnow okazalo sie ze szczeki sa jak nowe. Bebny tez w nienagannym stanie ja na te lat. Pozostaje pompa hamulcowa i tu potrzebuje pomocy, poniewaz to nie jest tradycyjna pompa hamulcowa na plyn hamulcowy np DOT-4. Ta pompa jest zasilana plynem hydraulicznym z niej wychadza 4 rurki, dwie ida wprost do cylinderkow lewego i prawego kola a dwie ida do jakis dwoch "puszek" na ksztalt filtrow paliwa np z wv T4. Probowalismy odpowietrzac uklad ale jak sie popusci odpowietrznik to leci jak ze szlaufa olej hydrauliczny, dla ulatwienia zalaczam zdjecia tej pompy i tych "puszek". Prosze o pomoc. Nie wiem co to jest za uklad i po co to jest to "wspomaganie "hydrauliczne tej pompy. Podejrzewamy ze ta pompa jest do kitu, prosze o jakies wskazowki. Pozdrawiam