Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Marka i model maszyny: Renault S110

Witam kolegów
Mam mały problem z moją "renówką". Mianowicie hamulec nie działa tak jak powinien gdy auto rozpędzę i wdepnę hamulec do oporu hamulec nie blokuje kół tylko zatrzymuje się po przejechaniu paru metrów. Odpowietrzyliśmy cylinderki i niby wszystko powinno być ok a jednak nie jest. Ma ktoś z was pomysł co to może być? Dodam że to hamulec hydrauliczny wspomagany pneumatycznie.

Druga sprawa w układzie hamulcowym mam takie coś i chciałbym się dowiedzieć co to jest i do czego służy.



Pozdrawiam

To jest zawór siły hamowania. Reguluje automatycznie w zależności od obciążenia.

a takie pytanie jeżeli bęben błyszczy się w środku (miejsce gdzie szczęki stykają się z bębnem) jest takie wypolerowane prawie jak lustro może to być przyczyną słabszego hamulca?

skrzatster to raczej wszystko dobrze jak bęben błyszczy. To znaczy, że hamulce ładnie działają, bo jakbyś miał pordzewiały albo spękany to byłby problem wtedy. Nie wiem czy masz i jaką masz regulację hamulca? Ile masz tych okładzin w mm?

okładziny funkiel nówka zakładane regulacja hamulca ręcznego jest na maxa tzn tak jak na rysunku poniżej (i nie da się bardziej jej wykręcić) i tylko nie wiem czemu hamulec zwykły (nożny) też jest słaby : /

Bębny przetoczone (okazało się że jajo było) ale hamulec minimalnie lepszy co do ręcznego doszliśmy do tego że linki od siłowników do bębnów są zardzewiałe w pancerzu i dlatego nie zaciąga tak jak powinno. Dalej tylko nie wiem czemu nożny słaby : /

Odświeżę temat odnośnie ręcznego mianowicie linki rozruszane, siłowniki działają, szczęki wyregulowane tak że bęben ciasno wchodzi a jak zaciągnę ręczny to auta nie utrzymie z górki. Co może być tego powodem? Okładziny? Czy coś innego?