A na którym forum chcesz dostać odpowiedź?
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... deutz&sid=Remont kapitalny nie polega na założeniu nowych pierścieni!
W jaki stanie miałeś cylindry, że założyłeś nowe pierścienie? Tylko nie pisz mi, że w dobrym. Jak się zużyły pierścienie to cylinder też!
Nie cytuj mi przy tym pana Miecia z 30 letnim doświadczeniem w PGR cylinder dobry, bo gładki i nie ma progu. Który naskładał się w życiu tyle traktorów i jakoś chodziły. Szkoły nie skończył, dokumentacji serwisowej nie czytał i nie wie, co to klucz dynamometryczny. Cylinder ma być szorstki a nie gładki!!! Po obróbce jest honowany, dzięki czemu w tych zagłębieniach trzyma się olej, który powoduje, że pierścienie ślizgają się po warstwie oleju nie ścierając siebie i cylindra. Jak honowanie znika to założeni nowych pierścieni pomaga na 500h potem jest to samo a nawet gorzej, bo dodatkowo cylindry wytarte i czasem kolejny szlif nie chce wyjść.
Nie wspominam, że w takim wypadku tarcie podnosi znaczenie temperaturę silnika.
Bloku w silnikach serii xx11 nie wolno szlifować, a bloki nie maja w nich tendencji do krzywienia się jak i głowice. Jeżeli powyższa sytuacja nastąpiła to oznacza nieprawidłowy montaż głowicy i silne przegrzanie silnika. Ten silnik jest chłodzony olejem i do 120 stopni C masz normalną temperaturę od 120 do 150 żółte pole, powyżej czerwone. Te silnik maja zamontowany czujnik przegrzania, w który wyposażają go producenci maszyn temperatura jego uruchomienia zaczyna się od 135 kończy na 155 najczęściej oscyluje wokół 140. Jeżeli popłynęło ci żeliwo w bloku to temperatura oleju
grubo przekroczyła 200.Stopni i musiała się utrzymywać przez dłuższy czas.
Jak szlifowałeś blok to musiałeś go rozebrać do zera żeby wyczyścić go z opiłków po obróbce. Jak zmontowałeś to na starych częściach to podpisałeś sam na siebie wyrok.
Reasumując silnik złom i do wymiany a nie do naprawy!!!
W bloku są natryski służące do chłodzenia tłoków, do tego termostat, i czysta chłodnica. O sprawnym układzie ostrzegający o przegrzaniu nie wspomnę. W tym silniku musi być zawłaszcz latem pełno oleju. Nie ma oleju nie ma chłodzenia. Tłoki puchną silnik się przyciera, ale nigdy nie stanie. Jak puchną t to rośnie temperatura. I koło zniszczenia się zamyka. Jednym słowem dałeś totalnie 4 litery a nie, że zrobiłeś remont kapitalny.
Te silniki są już naprawdę dobre w porównaniu do pierwszej serii, która miała być w założeniu jednorazowa. Latem robiłem remont kapitalny takiego silniczka tylko turbo skończył się biedaczek po 22tyś godzin wał nie był szlifowany no, bo wyszedł dobrze w wymiarach cylindry zostały tylko honowane, bo też trzymały wymiary. Ale ten silnik był bardzo dbany i regularnie serwisowany na oryginalnych filtrach częściej niż przewidywał producent. Mianowicie, co 250-300h a nie, co 500.. Jak widać to się opłaciło. Z ciekawostek powiem tylko, że wał korbowy bardziej ściera się na panewkach głównych niż korbowodowych.
No wiesz co to ja tu zrywam ścięgna palców uderzając w klawiaturę a ty mi pochwała nie chcesz kliknąć? Tego to się po tobie nie spodziewałem Popraw to Następnym razem tego błędu nie zrobię
Klikaj tylko się nie tłumacz że ci lewy klawisz myszy wysiadł