"]sorry za zdjęcia ale mam taki zapiernicz w polu i na budowach że nie miałem kiedy zrobić zdjęć a musiałbym do tego wyjechać z pod wiaty, bo jak Ci wspomniałem stoi nieużywany od paru lat i jest trochę zastawiony różnymi gratami więc to nie takie proste
ale jak się obrobię to na pewno Ci wyślę, bo i tak muszę go w końcu wystawić na sprzedaż
Nie ma problemu
. Teraz to juz tylko czysta ciekawośc. Ale gdybyś zrobił fotki to podeslij.
"piszesz, że...
Natomiast po zamontowaniu WOM i podnośnik ciągnikowy zostaje już na zawsze na traktorze.
nie zostanie bo sam napisałeś że..."
Tak napisalem. Ale zwróć uwagę że to było w zdaniu opisującym twierdzenia mechaniora budowlano/rolniczego
. Moze zbyt duzy skrót myslowy popełniłem
.
Doprecyzuję :Gdyby załozyć oryginalny podnośnik i WOM od 360-tki to te urządzenia mogły by zostać na stałe na ciągniku niezaleznie od osprzetu koparkowego. natomiast podwiesznie maszyn kolidowało by z ramą.
I stąd własnie mój "autorski"
pomysł aby TUZ zrobić na ramie od osprzętu koparki i niezależnych siłownikach..
"
Wg moich planów TUZ chce zamontowac do "pręta" któty wstawie w dolne mocowanie osprzetu koparkowego czyli de facto ramy.
Na tm "pręcie" beda mocowane ramiona TUZ'a a podnoszenie chcę zrealizowac przez dwa siłowniki zamocowane do tych "drągów" które ida po bokach kabiny i trzymaja górne swożnie mocujące koparkę. Zakładam że te "drągi" będę musiał podeprzeć bo same z siebie mogą opadać. Czyli nie będę montował oryginalnego podnośnika jak w typowej C-360.
więc żeby z powrotem zamontować osprzęt koparkowy musisz demontować TUZ który chcesz zamontować na ramie koparki."
Masz całkowita rację. Tak to sobie własnie wydumałem. Ale to za kazdym razem będzie tylko wybicie 4-rech sworzni i przepiecie hydrauliki. Przynajmniej teoretycznie
"Co do WOM-u na hydromotorze to nie przejdzie bo kosiarka potrzebuje sporej mocy na wałku (mówię tu o rotacyjnej)
więc musiałbyś zamontować spory hydromotor i to przez przekładnię i do tego musisz uzyskać 540obr/min a wątpię żeby pompa dała temu radę. no chyba że będziesz miał kosiarkę listwową która potrzebuje znacznie mniejszej mocy albo najlepiej konną ciąganą to wtedy nie potrzebny Ci WOM]"
W sumie to konia już mam. Jakby tak pójść tą drogą to po co mi traktor ;-D. Ale do sedna...
Przegrzebałem troszke siec w tej sprawie i nadal twierdzę że to do zrobienia jest. Znalazłem nawet goscia ktory zbudował sobie sama na silniku malucha i wom rozwiązał właśnie hydraulicznie. Ponoć to działa
Zetorowski hydromotor potrzebuje pompy z wydajnością około 100l/min. Ostrówkowa chyba ma 120. I ciśnienie tez jakos bło pasujące
.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Poza tym to forum maszyn budowlanych więc o samoróbce rolniczej nie wypada gadać
Pozdrawiam
Paweł