Nie mam wiedzy co do przebiegu. To 98 rok, licznik motogodzin umarł wiec bardzo trudno to określić. Ciśnień jeszcze nie mierzyłem ale widzę, że bez tego się nie obejdzie. Spróbuję namierzyć dzis jakiś zestaw pomiarowy.
-- 29 Wrz 2017 19:55 --
Ok, pomierzyłem ciśnienia wykorzystując punkty pomiarowe jakie znalazłem i jakie są w manual'u.
Zawory MRV są ustawione prawidłowo ich pomiar pokrywa się z zadanymi ciśnieniami z instrukcji.
Ciśnienie sterowania podawane na joystiki 25 bar.
Ciśnienia na blokach rozdzielaczy 172 i 185 bar dla poszczególnych siłowników. podręcznikowo.
Nie zmierzyłem ciśnień na zaworach ARV ale wydaje mi się, że nie mają one wpływu na problem.
Ciśnienie w pkt. PV, podawane na joystitki utrzymuje się na poziomie 10 bar ale przy lekkim ruchu joystikiem
rośnie szybko do 25 barów i się utrzymuje. Nie widać na manometrze by były jakieś wachnięcia tego ciśnienia w momencie
szarpnięcia siłownika ramienia głównego w górę. Inaczej reaguje manometr podpięty w pkt PT, ciśnienie na bloku rozdzielaczy oddaje szarpnięcia i można zauważyć skoki ciśnienia.
Rozebrałem na części pierwsze rozdzielacz ciśnienia sterowania, w poszukiwaniu jakichś widocznych i ewidentnych usterek ale nic ewidentnego nie znalazłem.
zaworki zwrotne od trzech sekcji pompy ciśnienia są ok. tajemniczo znikające "śruty" są na miejscu, zaworki są kompletne i poprawnie wkręcone. W samym bloku nic nie zalega, nic nie blokuje kanałów, wszystko przemyte, przedmuchane sprężonym powietrzem, siteczka na wejściach do rozdzielacza z trzech sekcji pomp są czyste. Jedyne do czego można by się na siłę doczepić to zawór MRV, którym ustawia się ciśnienie sterowania. Jeden z oringów jest minimalnie przytarty na odcinku 2 mm. ale z drugiej strony poprawnie reguluje i utrzymuje ciśnienie
W moich analizach koncentruje się głównie na sterowaniu bo po pierwsze tak radzicie. a po drugie problemem są ruchy siłowników sterowanych hydraulicznie z joystików. hydromotory napędu jak i siłownik lemiesza działają gładko bez szarpania.
powiedzcie co jeszcze w układzie sterowania mogę sprawdzić, zmierzyć i ewentualnie jak to pomierzyć?
-- 15 Paź 2017 18:54 --
Pomocy panowie, bo nic do przodu nie idzie. Zaprosiłem w końcu specjalistę, który pomierzył ciśnienia, wymienił jeden oring uszczelniający na zaworze MRV - ustawienie ciśnienia sterowania, o którym pisałem wcześniej skasował niemałą kasę i pojechał. Gość skupił się głownie na zanikającej funkcji zamykania łyżki a jego diagnoza to "trzeba wymienić zawór serva ale nie daję głowy". Tak to sam mogę robić wymieniając po kolei podzespoły aż w końcu trafię na wadliwy.
Kombinuję dalej sam. Według mnie występują u mnie dwa niezależne zjawiska.
Pierwsze to zanikające funkcje dla pasywnych ruchów siłowników: zamykanie łyżki, opuszczanie boom'u, opuszczanie/przyciąganie dipper'a. Tu na 99% problem tkwi w zaworze servo ale zajmę się tym w okresie zimowym, ponieważ to akurat tak bardzo nie przeszkadza.
Dożo gorzej jest z ruchem w górę ramienia BOOM, boję się, że w końcu coś lub kogoś uszkodzę, tak szarpie.
Ten konkretny ruch siłownika jest zasilany z dwóch sekcji rozdzielacza. Ciśnienie mierzone w pkt PT na zaworze servo przy max wysuwie tego siłownika daje 185 bar podręcznikowo.
Sprawdziłem obie sekcje. Sprężyny są całe, suwaki pracują lekko w obu kierunkach, nie widać rys czy odbarwień na ich powierzchni.
Zauważyłem jeszcze, że ruch bomu w górę jest dużo szybszy niż dipper'a w górę/od siebie i otwierania łyżki.
Czy tak powinno być?
-- 17 Paź 2017 18:37 --
Na wyjściu sekcji wspomagającej boom'u (ramie w górę), jest zawór zwrotny, po mim trójnik łączący obie sekcje i wyjście na siłownik. Czy ten zawór to zwykły prosty zawór zwrotny czy może ma ustawione jakieś konkretne ciśnienie przy którym otwiera przepływ w określonym kierunku?
Oznaczenia z zaworu: JCB 25 / 964000 VUH
-- 22 Paź 2017 11:42 --
kontynuuję swój monotog.
Zastanawia mnie kwestia związaną z ciśnieniem sterowania, które w mojej maszynie wynosi 25 bar.
Mianowicie jaka jest zasada budowania tego ciśnienia?
Do zaworu SERVO dochodzą trzy sygnały z każdej sekcji pompy zębatej, które prze zaworki priorytetowe już jako jeden sygnał podawane jest na regulowany ręcznie zawór, który redukuje ciśnienie do 25 bar.
Teraz mój dylemat. Ciśnienie w układzie hydraulicznym przy krótkim bezruchu maszyny spada u mnie do około 10 bar. takie taż ciśnienie jest w tym czasie na wejściu zaworu SERVO i logicznie na wyjściu z tego zaworu czyli podawane dalej na dżoje. Skąd teraz mam mieć 25 bar na wyjściu jeżeli wejście ma tylko 10 bar.
Ciśnienie w układzie głównym zaczyna wzrastać przy odchylaniu dżoja prawego w prawo i do tyłu. Wtedy ciśnienie na wyjściu zaworu SERVO rośnie szybko do 25 bar. Ruch tego samego dżoja w lewo i w przód nie powoduje żadnej reakcji. Ciśnienie w ukłądzie głównym stoi na poziomie 10 bar i na wyjściu SERVO też jest 10 bar.
Czy w głównym układzie hydrauliki nie powinienem mieć stale ciśnienia większego lub przynajmniej równego ciśnieniu, ustawianemu na zaworze SERVO?
Dlaczego ruchy dżoja w jednym kierunku wzbudzają układ a w drugim nie? (zamieniałem węże sterujące z prawego dżoja, łyżka zamieniona z BOOM'em i teraz reakcja na ruch jest odwrotna czyli dżoj - OK).
-- 22 Paź 2017 14:56 --
Kolejne wnioski po kolejnych próbach na maszynie.
Drogą obejściową zwiększyłem ciśnienie na wejściu zaworu SERVA do 28 bar, co spowodowało, że na wyjściu ma stale 25 bar.
Czyli teraz dżoje mają stale 25 bar.
Ten zabieg spowodował, że zanikające ruchy zamykania łyżki i BOOM'u w dół działają teraz bez wspomagania innymi funkcjami.
Nie wpłynęło to niestety na mocne szarpnięcia BOOM'u w górę
Szarpie jak wcześniej.
Jestem coraz bliżej wyjęcia rozdzielacza głównego.