przez w.fubar » 04 Lip 2015 17:13
Producentów jest całkiem sporo, HKS, SMP, Steelwrist, Rototilt, Engcon...
Pracuje na SMP starszego typu w 8 tonówce i Engconie nowszej generacji w 5.5 tonówce. Różnica jest taka, że ta pierwsza potrzebuje 1 wyjście hyrauliczne, a druga dwa. Przez to praca Engconem jest łatwiejsza, bo wymaga tylko przełączników w dżojstikach. SMP to przełączniki + pedał i mniejsza płynność działania.
Same plusy, żadnych minusów. Funkcjonalność powala zwłaszcza jeśli trzeba zrobić całą robotę od A do Z bez pomocnika. To samo tyczy się wykopów pomiędzy kolizjami. Da się zrobić wykop jamisty pod studnie będąc otoczonym istniejącymi ciągami z każdej strony... z tego co pamiętam miało to trochę ponad 2 m głębokości. Pisanie, ze to to jest delikatne jest bezcelowe. To nie służy do rwania kamieni, czy korzeni 100-letnich drzew, tak samo jak skarpówka nie służy do kopania w glinie. Do tych robót zakłada się zwykłą łyżkę i jest spokój. Ze zdejmowaniem asfaltu radzi sobie dobrze, oczywiście nie obrotem. Cena będzie powalać i zakup takiego sprzętu będzie ekonomicznie nieuzasadniony dopóki w Polsce siła robocza będzie tak tragicznie tania. Bo wszystkie rzeczy, które robi się rototiltem da sie zrobić i zwykłą łyżką, tylko zajmie to trochę więcej czasu, będzie wymagało przestawiania się albo zwyczajnie kolega od łopaty i grabi bardziej się upoci.
w.fubar
Fachoperator
- Posty: 541
- Rejestracja: 20 Paź 2009 21:30
- Miejscowość: Białystok/Norwegia
- Pochwały: 11
Maszyna: CAT 308 + 305,5 + 301,7 + 906
Firma: .