Auto na godzinowce

Witam panowie takie pytanie , jezeli auto na robocie stoi pod koparka np przy rowach , jak myslicie uzyskamy lepsze spalanie zapalajac auto i gaszac do podjazdow czy jezeli bedzie sobie klepal na wolnych obrotach non stop , wiadomo co lepsze dla zdrowia silnika ale co ze spalaniem ? Takie mamy spory miedzy koleszkami moze ktos wyrazi swoja opinie .

Ciężko powiedzieć, zależy jak często te przejazdy.

Zawsze można spróbować namówić operatora żeby przepychał auto

Temat przepychania jest trudny , bo niektorzy przepychaja tak ze juz lepiej podjechac

Pewnie zależy jak często musisz odpalać. Generalnie na biegu jałowym przy silniku 10,8L komputer pokazuje mi spalanie godzinowe w granicach 1,7-2,7L i podejrzewam że większość aut będzie miała podobnie.

W zimie trzeba grzać,w lecie chodzić, wychodzi na to, że i tak i tak samochód musi klepać.