A więc tak na samym początku zauważyłem spadek mocy maszyna na wysokich obrotach nie mogla upchać urobku a po 2-3 próbach stawała w miejscu i ani drgnie. Doszliśmy do wniosku, że jest to wina skrzyni biegów. Po rozebraniu skrzyni okazało się że 8 z 12 tarczek zmiennika momentu (tego sprzęgła) jest starta a więc wymiana. Po złożeniu Wyjechałem na robotę ale po przejechaniu 3km. zauważyłem 150 stopni temperatury oleju. Przymusowy postój D;. Zjechałem na plac. Następnego dnia odpalam i sprawdzam co się dzieje maszyna rusza lżej a olej się tak nie grzeje myślę sobie może trzeba dotrzeć tarczki ale po kilku robotach olej dalej się grzeje. Rozbieranie od nowa, tarczki chodzą luźno nic nie widać, chyba trochę się przytarły co to może być. Proszę o pomoc POMOCY.
[ Dodano: Nie Sie 19, 2007 8:27 pm ]
RE EDIT
No nic maszyna złożona i nic ( temperatura już tak nie rośnie, tak do 110 w czasie jazdy i spada na luzie). Obudowa sprzęgła hydro-kinetycznego tam gdzie chodzą zębatki i reszta, miała luzy 25 setek zniwelowano to do ośmiu jest dobrze dopasowane. Po złożeniu maszyna zachowuje się tak:
- po wrzuceniu biegu od 1 do 3 i przesunięciu dźwigni do przodu z dawkom gazu jak do normalnego ruszenia maszyna rusza normalnie (zrywa się) ale po jakichś 30 cm do przodu nagle hamuje i spowalnia po dodaniu gazu różnica w prędkości jest nie wielka.
- podobna historia do tyłu z tym, że normalnie ujechać można trochę więcej jakieś 1.5 m
- na czwórce nie da się ruszyć a rozpęd z trojki jest zbyt mały by "bujnąć" maszynę
CO TO MOŻE BYĆ
- wina rozdzielacza
- szczelność tłoka w sprzęgle hydro-kinetycznym
- złe złożenie