Ładowarka TH407 - brak skrętu w lewo
Wysłany: 13 Cze 2022 11:15Marka i model maszyny: CAT TH407
Rok produkcji: 2009-2010
Witam , mam problem z ładowarką jak wyżej wymieniona . Zacznę od tego że przeprowadziłem remont przedniego mostu ( urwany jeden ząb na wałku atakującym i stukał o koło talerzowe, zmieniony komplet z łożyskami ). Trzeba było zdemontować cały przód i wszystko rozkręcić. Po wymiennie części i złożeniu wszystkiego nie mogę wyjechać z warsztatu od mechanika bo nie skręca ładowarka w lewo (super bardzo powoli kierownica obraca się w lewo), tak jak by ją coś trzymało . W prawo można obracać jednym palcem. Jak już po 5 minutach wyprostuje koła to normalnie mogę zmieniać tryby jazdy . Mechanik twierdzi że nie ingerował w elektronikę , no bo tam z przodu nic nie ma i twierdzi że podłączył wszystko tak samo . Dodam że przyjechałem osobiście na kołach do warsztatu z 15 km i wszystko działało normalnie . Czy to może być wina jakiegoś czujnika, zaworu, jakieś cewki czy coś jest źle podłączone ?
Proszę o poradę . Pozdrawiam
Rok produkcji: 2009-2010
Witam , mam problem z ładowarką jak wyżej wymieniona . Zacznę od tego że przeprowadziłem remont przedniego mostu ( urwany jeden ząb na wałku atakującym i stukał o koło talerzowe, zmieniony komplet z łożyskami ). Trzeba było zdemontować cały przód i wszystko rozkręcić. Po wymiennie części i złożeniu wszystkiego nie mogę wyjechać z warsztatu od mechanika bo nie skręca ładowarka w lewo (super bardzo powoli kierownica obraca się w lewo), tak jak by ją coś trzymało . W prawo można obracać jednym palcem. Jak już po 5 minutach wyprostuje koła to normalnie mogę zmieniać tryby jazdy . Mechanik twierdzi że nie ingerował w elektronikę , no bo tam z przodu nic nie ma i twierdzi że podłączył wszystko tak samo . Dodam że przyjechałem osobiście na kołach do warsztatu z 15 km i wszystko działało normalnie . Czy to może być wina jakiegoś czujnika, zaworu, jakieś cewki czy coś jest źle podłączone ?
Proszę o poradę . Pozdrawiam