Koparko - ładowarka Terex 860 SX pod usługi

Witam wszystkich. Jestem nowy na forum. Planujemy rozszerzyć działalność firmy o usługi koparko - ładowarka. Prześledziłem trochę forum i w stosunku jakość/cena wydaje się że maszyna Terex 860 SX do 2008 roku będzie dobrym rozwiązaniem. Szukamy opinii posiadaczy takiego sprzętu oraz operatorów. Wiem że takie marki Jak CAT czy VOLVO są niby lepsze ale patrzymy też na ewentualne jej serwisowanie (wydaje się stosunkowo tanie w porównaniu do CAT czy VOLVO) i części.
Mamy dwie maszyny na oku ale przed zakupem oczywiście sprawdzimy ich stan techniczny (hydraulika i ciśnienia to chyba podstawa no i sztywność) przy pomocy odpowiedniego człowieka - serwisanta.
Proszę o opinie użytkowników tych maszyn bo różne zdania i opinie przeczytałem w necie.
Z góry dziękuje.

Właśnie koszty i dostępność serwisu i części sprawiają że CAT i JCB są najpopularniejszymi maszynami, ale skoro twierdzisz że poczytałeś trochę na forum to powinieneś już to wiedzieć bo temat wałkowany setki razy i ciągle się powtarza.

No własnie dlatego pytam - bo niektórzy twierdzą że serwis CAT i JCB zabija cenowo (chodzi o części) a ponoć Terex jest w tym tańszy. Jedni piszą tak drudzy tak....

Generalnie zużywa i psuje się wszystko ale żadną tajemnicą nie jest iż CAT czy JCB należą akurat do tych co psują się rzadziej jak inne i w związku z tym do przeżycia jest zapłacić za część do Cat 2x tyle co do TREX jeżeli w CAT wymienisz ją raz a w TREX 3xrazy w takim samym przebiegu godzinowym ( oczywiście nie mowa o filtrach )
Są takie powiedzenia:
-kto kupuje tanio kupuje dwa razy
-Oszczędnych ludzi nie stać na tanie rzeczy
-nic nie jest tanie bez powodu
Ceny CAT czy JCB nie zostały wydłubane z nosa. Za jakość się po prostu płaci .
Jeżeli ktoś myśli o rozszerzaniu działalności i inwestowaniu a od razu szuka w tym oszczędności na jakości to nadaje się do biznesu jak słoń do baletu .
TREXA to opłaca się kupić nowego wtedy rzeczywiście oszczędność względem marek droższych jest - bo mamy gwarancję i pakiet serwisowy .
Po upływie owych ....
Dlatego właśnie widuje się ten sprzęt głownie tam gdzie są duże firmy mogące sobie pozwolić na wymiany sprzętu co 2-3 lata .

szpadlem-taniej Niestety twoja wypowiedź nie wprowadziła nic do tematu..... to pochwal się swoim biznesem...usługi koparko-ładowarką to tylko jeden pomniejszy kierunek który chcemy rozpocząć w naszej działalności

Nie jestem tu po to by się chwalić .
Ale jak czytałeś po forum jak piszesz i wywnioskowałeś iż Trex lepszy od Cat czy JCB bo części tanie to ten wasz dodatkowy nurt biznesowy szybko stanie się koszmarnym pomysłem .

Nie jestem tu po to by się chwalić .
Ale jak czytałeś po forum jak piszesz i wywnioskowałeś iż Trex lepszy od Cat czy JCB bo części tanie to ten wasz dodatkowy nurt biznesowy szybko stanie się koszmarnym pomysłem .

Panu już podziękujemy.......

Generalnie zużywa i psuje się wszystko ale żadną tajemnicą nie jest iż CAT czy JCB należą akurat do tych co psują się rzadziej jak inne

Osobiście jestem użytkownikiem CATa, ale zgodzić się z tym nie mogę. Co do awaryjności to ilu ludzi tyle opinii, ale np. takie Volvo czy Komatsu moim zdaniem zupełnie nie odstają od CATa czy JCB awaryjnością czy jakością wykonania. Tak jak piszesz psuje się wszystko, tylko że do CATa czy JCB mechanika i części znajdziesz wszędzie z innymi markami bywa różnie i często pozostaje serwis, a tutaj już nie ma wielkiego znaczenia czy to CAT czy TEREX, raczej zawsze jest drogo. No i do CATa czy JCB większość części występuje w zamienniku, w kilku wariantach jakości i ceny. Wbrew temu co napisałeś bardzo często jest tak że ceny części do CATa czy JCB są niższe.

Popieram za to stwierdzenie że z jakiegoś powodu te CATy i JCB są droższe w zakupie od konkurencji.

Generalnie wszystko to można znaleźć czytając tematy o wyborze kop-ład bo nic nowego nie dodałem, tylko po raz kolejny napisałem to samo.

Autor postu otrzymał pochwałę

Panu już podziękujemy.......

Niby dlaczego skoro człowiek dobrze gada? Bo opinia się nie podoba? Powiedział bardzo dobrze, co z tego że kupisz coś tanio skoro to nie będzie dobre. Maszyny CATa czy JCB nie kosztują tyle dlatego że ktoś sobie chce pieniędzy nabrać, bo kupujesz markę. Płacisz za jakość. I części wcale nie są takie drogie jak by się wydawało. Często nawet jest tak że są bardzo tanie w zależności od zapotrzebowania na nie. A świat maszyn budowlanych nie wiele różni się od świata pojazdów osobowych gdzie zamienniki bardzo często potrafią wytrwać mniej niż połowa żywotności części droższej lub oryginalnej. Tak samo z klasą samochodów. Co z tego że Kia wypuści auto z półki Mercedesa klasy S skoro nigdy nie będzie Mercedesem? Ale skoro uważasz że obiektywna opinia ( w moim przekonaniu) użytkownika szpadlem taniej jest dla Ciebie w jakiś sposób uwłaczająca, bo tak to należy odebrać, być może źle sformułowałeś temat. Poprosiłeś o opinię i je otrzymałeś. Każdy na tym forum wie które marki są warte swoich pieniędzy, i ludzie nie mówią tego dlatego że ktoś im płaci tylko dlatego że takie są fakty. A więc wyrażę swoją opinię w tym temacie i ja. Czy Terex nada się na zakup w celach usługowych? Oczywiście. Czy będzie tańszy? Jak najbardziej. Ale czy będzie odstawać od renomowanych firm? Jak dla mnie Terex może buty czyścić. Na to pytanie odpowiesz sobie sam po zakupie i po latach spędzonych na maszynie lub gdy zauważysz pewne mankamenty. Nie ma prostej zasady dla maszyn budowlanych bo nie każda maszyna pracuje w tych samych warunkach. Ale to ile maszyna wytrzymuje czasu pracy w "stresie" to inna sprawa. Mówię czasie który maszyna w swoim żywocie się napracowała, tzw motogodziny. W bliźniaczej firmie do mojej mają Terexa i Komatsu. Komuś kto miał styczność z tego typu maszynami od razu rzuci się w oczy różnica między Jcb z 2002 na której ja pracuje, gdzie licznik motogodzin zatrzymał się dawno na 12 tysiącach mth, i maszyn z roczników powyżej 2010 roku gdzie żadna nie ma nawet 5 tys mth. Chcesz na tym zarabiać, to nie może się psuć! Nie możesz mieć wątpliwości że może dziś się jeszcze uda pojechać i coś zrobić. Ale jeśli Twojej firmie zależy jedynie na zakupie tej konkretnej marki, lub też chodzi o barierę cenowo jakościową to ja ze swojej strony mogę polecić zakup Ostrówka. Stosunek wytrzymałości do ceny jest bardzo wysoki. Maszyna nie psująca się,a jeśli już to tania w serwisowaniu i w sumie można taki sprzęt można kupić w cenie nowej łyżki przedniej 6w1 do JCB.


Nie chce żebym został źle zrozumiany. Nie nabijam się, ale swoją reakcją na odpowiedź osoby która rzuciła obiektywne spojrzenie na temat pokazujesz że nie warto Cię traktować poważnie. Poprosiłeś o opinie. Otrzymałeś je, a zwyczajnie liczyłeś że ktoś będzie pochwalać decyzję zakupu tej konkretnej marki, ale skoro robiłeś rozeznanie na forum powinieneś wiedzieć że ta marka nie jest aż taka rzetelna aby ją wychwalać mimo że wiele argumentów temu zaprzecza.

Dopiszę słów kilka bo akurat mam Terexa a znaleźć o nich jakieś obszerniejsze opinie nie jest wcale łatwo bo są znacznie mniej popularne niż wiodące marki.

Kupiłem nową TLB890 z 2015r i tak ją sobie trzymam trochę ponad 3 lata. Jakoś ostatnio przeleciało 4000mth. Podzielę opinię na plusy i minusy.

(+) duża, ciężka i mocna maszyna, ponad 9 ton, silnik 110KM, wyższa niż powiedzmy 3CX co ułatwia ładowanie wywrotek/wanien
(+) brak poważniejszych awarii
(+) w zakupie tańsza o kilkadziesiąt tysięcy od najtańszego CATa
(+) mimo niższej ceny składana z podzespołów renomowanych firm (Perkins, ZF, Denso)
(+) prosta konstrukcja, jeszcze bez AdBlue
(+) spalanie na przyzwoitym poziomie, praca tyłem 4L/h, bardzo ciężka praca przodem do 10L/h

(-) kiepskie rozwiązania niektórych elementów, np. ślizgi, tłoczki trzymające konika, układ niektórych węży
(-) niekiedy brakuje części zamiennych a oryginalne bywają drogie (komplet ślizgów tylnego ramienia ponad 2500, silniczek od wycieraczek też chyba ze 2000)
(-) niedopracowane pierdoły typu dźwigienka od maski (wiecznie się urywa), przycisk od blokady mostów (potrafi się zaklinować i trzeba kombinerkami go wyciągać)
(-) luzujące się kostki elektryczne pod deską rozdzielczą przez co czasem wariują wskaźniki/kontrolki

Mam o tyle dobrą sytuację że moją większą działalnością jest serwis samochodowy więc pierdoły typu filtry, oleje, elektryka, spawanie, toczenie robię sam. Gdybym musiał wszystko oddawać do serwisu to eksploatacja byłaby znacznie droższa. Dodatkowo po dłuższym czasie użytkowania wiemy już jakie ma felery i jak im szybko zapobiegać. Nie mam niestety solidnego porównania do CATa czy JCB, mogę powiedzieć tylko że mój operator z ponad 20-letnim stażem który na większości popularnych maszyn robił twierdzi że robi mu się lepiej niż CASE'm a gorzej niż CATem. Osobiście skłaniam się do opinii że praktycznie każda maszyna będzie dobrze służyła jeśli operator o nią dba, porządnie smaruje a właściciel nie żałuje na oleje i filtry.

Kolega pisał co prawda o TLB860 ale myślę że będzie z grubsza podobnie.

Autor postu otrzymał pochwałę

Dopiszę słów kilka bo akurat mam Terexa a znaleźć o nich jakieś obszerniejsze opinie nie jest wcale łatwo bo są znacznie mniej popularne niż wiodące marki.

Kupiłem nową TLB890 z 2015r i tak ją sobie trzymam trochę ponad 3 lata. Jakoś ostatnio przeleciało 4000mth. Podzielę opinię na plusy i minusy.

(+) duża, ciężka i mocna maszyna, ponad 9 ton, silnik 110KM, wyższa niż powiedzmy 3CX co ułatwia ładowanie wywrotek/wanien
(+) brak poważniejszych awarii
(+) w zakupie tańsza o kilkadziesiąt tysięcy od najtańszego CATa
(+) mimo niższej ceny składana z podzespołów renomowanych firm (Perkins, ZF, Denso)
(+) prosta konstrukcja, jeszcze bez AdBlue
(+) spalanie na przyzwoitym poziomie, praca tyłem 4L/h, bardzo ciężka praca przodem do 10L/h

(-) kiepskie rozwiązania niektórych elementów, np. ślizgi, tłoczki trzymające konika, układ niektórych węży
(-) niekiedy brakuje części zamiennych a oryginalne bywają drogie (komplet ślizgów tylnego ramienia ponad 2500, silniczek od wycieraczek też chyba ze 2000)
(-) niedopracowane pierdoły typu dźwigienka od maski (wiecznie się urywa), przycisk od blokady mostów (potrafi się zaklinować i trzeba kombinerkami go wyciągać)
(-) luzujące się kostki elektryczne pod deską rozdzielczą przez co czasem wariują wskaźniki/kontrolki

Mam o tyle dobrą sytuację że moją większą działalnością jest serwis samochodowy więc pierdoły typu filtry, oleje, elektryka, spawanie, toczenie robię sam. Gdybym musiał wszystko oddawać do serwisu to eksploatacja byłaby znacznie droższa. Dodatkowo po dłuższym czasie użytkowania wiemy już jakie ma felery i jak im szybko zapobiegać. Nie mam niestety solidnego porównania do CATa czy JCB, mogę powiedzieć tylko że mój operator z ponad 20-letnim stażem który na większości popularnych maszyn robił twierdzi że robi mu się lepiej niż CASE'm a gorzej niż CATem. Osobiście skłaniam się do opinii że praktycznie każda maszyna będzie dobrze służyła jeśli operator o nią dba, porządnie smaruje a właściciel nie żałuje na oleje i filtry.

Kolega pisał co prawda o TLB860 ale myślę że będzie z grubsza podobnie.

I taką konkretną opinię mi chodziło. A nie pisanina że terex taki czy siaki, bo cat i jcb to markowe itd... Tak kupię cata żeby poszpanować, trafię na pechowego bubla /przecież wszystko się może popsuć/ i wsadze drugie tyle w częśći.
Dziękuję koledze za odpowiedź.

Miej na uwadze że kolega kupił nową. I była w jednych rękach co sam podkreślił. Chciałeś opinie pochwalajacą to ja masz

Chcesz na tym zarabiać, to nie może się psuć!

To tak nie działa, to maszyna budowlana, będzie się psuć czym by nie była. Cały szkopuł w tym żeby ją szybko i dobrze naprawić nie wydając połowy jej wartości.

Tak kupię cata żeby poszpanować, trafię na pechowego bubla /przecież wszystko się może popsuć/ i wsadze drugie tyle w częśći.

Ryzyko kupna bubla istnieje zawsze, niezależnie od marki, problem w tym że jeśli rzeczywiście go kupisz to prędzej drugie tyle wsadzisz w Terexa.

(+) duża, ciężka i mocna maszyna, ponad 9 ton, silnik 110KM, wyższa niż powiedzmy 3CX co ułatwia ładowanie wywrotek/wanien

O ile Twoja opinia wnosi zdecydowanie najwięcej do tematu tak akurat tutaj argument trochę nietrafiony bo 890 to raczej klasa 4CX

(-) niekiedy brakuje części zamiennych a oryginalne bywają drogie (komplet ślizgów tylnego ramienia ponad 2500, silniczek od wycieraczek też chyba ze 2000)

Potwierdzasz to o czym mówię.

Nie jest klasy 4CX bo nie ma równych kół
Odpowiednikiem 4CX będzie TLB990.

Witam po przerwie. Ciągle szukam maszyny...... Panowie czy w tym KMRENT i w Nowym Sączu są naprawdę takie padaczki ?? Czy coś się tam poprawiło ???? Ktos był ostatnio ???
Ostatnio znalazłem parę nowych ogłoszeń u nich np:

https://www.otomotoprofi.pl/pl/budownic ... 05-4941058

https://www.otomotoprofi.pl/pl/budownic ... 03-4938869

http://kmrent.pl/koparko-%C5%82adowarka ... rka-3.html
http://kmrent.pl/koparko-%C5%82adowarka ... a-112.html
http://kmrent.pl/koparko-%C5%82adowarka ... ka-25.html

Faktycznie padaczki coś się pozmieniało...???

-- 09 Sty 2020 23:17 --

Witam. Coś w końcu znalazłem.
https://www.mascus.pl/budownictwo/uzywa ... nvdti.html

Chce podjechać z mechanikiem bo po pierwszych oględzinach wszystko jest Ok. Proszę jak ktoś wie jakie powinny być ciśnienia na pomiarze.??
Ma ktoś ??