ładowarka czy miniładowarka

Witam wszystkich,

To jest mój pierwszy post, mam nadzieję że w odpowiednim miejscu piszę.
Sytuacja wygląda następująco, zakładam firmę brukarską.
Więc w grę wchodzi ładowarka lub miniładowarka? Pytanie co lepsze?
Budżet to 50tys brutto.
Maszyna musi mieć:
- udżwig około 1,5 żeby podnieść paletę kostki
- dać radę korytować, około 30cm
- mobilna zwinna

Jesli chodzi o sprzęt to podoba mi się:
ładowarka- case 321b
miniładowarka- ghel 4640 lub thomas 250
Miał ktoś może podobny dylemat?

Bardzo dziękuję za pomoc

[dawidg2]

jak dla mnie ładowarka, niższe koszty obsługi, lepszy prześwit.


Do korytowania tak średnio. Ciekawe jak wykorytujesz pod ścieżkę metrową ładowarką o szerokości 2m?

-- 19 Kwi 2020, o 19:02 --

Gehl którego wymieniłeś ma udźwig 700kg.

Jak chcesz coś małego zwinnego zobacz na Avanta lub Multione, ale to raczej maszyny nie do korytowania i pewnie poza budżetem.

No właśnie, dużo firm brukarskich jednak wybiera miniładowarki bobcaty s250-s300 on już mają udźwig 1200-1300kg. No przy takich ścieżkach zostanie nam tylko szpadel. A co do ładowarki to masz jakąś opinie na temat tego case 321b czy coś innego byś polecił?

[dawidg2]

Mozesz coś z europejskich wybrać, kramer, jcb, schaeff, wacker, weidemann, schaffer itd. Ważne by sprawne bo za 50 brutto to juz 20 letnie maszyny.

Jednak padło na ładowarkę, a co myślicie o tej https://www.olx.pl/oferta/ladowarka-cas ... Et7bO.html

Tego sprzedawcę omijaj jak i całą tamtą okolicę.
Szukaj ładowarki która nie będzie egzotykiem, to i z częściami używanymi będzie lżej.
Do korytowania ładowarka to słaby pomysł, chyba że masz na tyle umiejętności żeby to zrobić nie ryjąc przy tym całego podłoża i nie tracąc mnóstwo czasu. Ale według mnie wraz szkoda sprzętu, bo na wielu podwórkach nie da sie łyżką skarpówką kopać a co dopiero ryć przodem.

Tego sprzedawcę omijaj jak i całą tamtą okolicę.
Szukaj ładowarki która nie będzie egzotykiem, to i z częściami używanymi będzie lżej.
Do korytowania ładowarka to słaby pomysł, chyba że masz na tyle umiejętności żeby to zrobić nie ryjąc przy tym całego podłoża i nie tracąc mnóstwo czasu. Ale według mnie wraz szkoda sprzętu, bo na wielu podwórkach nie da sie łyżką skarpówką kopać a co dopiero ryć przodem.

Kolega dobrze mówi do korytowania musiałbyś mieć ładowarke wielkosci ł34 a nie lepiej dołożyć troszke kaski i kupic koparko-ładowarke np starszego 3cx czesci dostepne a roboty wiele zrobisz

A co będziesz robił? Podwórka, czy parkingi? Z moich obserwacji, przy podwórkach lepiej wynająć sprzęt do korytowania, od razu kruszywo zamówić, żeby rozgarnął i brać się za resztę. Kostkę można rozstawić hdsem, można przewieźć tym co wynajmiesz.
Jeden znajomy ma 1CX, fajny sprzęt, ale jednocześnie ciężki, bo waży ok 3t. Busem tego nie przewieziesz. Palety też pewnie nie podniesie.
Zamiast ładowarki lepsza byłaby mini, bo wykorytujesz, rozgarniesz, w razie potrzeby w łyżce przewieziesz kostkę, no i łatwe do transportu. A na podwórkach to nawet lepsze niż kop- ład, bo poręczne, swobodniej się pracuje. Łatwiej załadować samochód od razu z koryta, bo wystarczy się obrócić. Jedynie palety w całości nie przewiezie, ale są na to sposoby.

Korytować Ł-34 ?? Chyba pod halę 5 tys m2

Wiem co mówię do sąsiada przyjechali kostke ukladac z taką mała ladowarka a podwórko było ubite fest i troche kamieni widzialem jak sie mordowali taka ładowareczka .Sąsiad sie wkurw powiedział zeby dali sobie spokoj ztym i zamowił koparko ladowarke i wtedy robota poszla a co do Ł-34 to chodzilo mi o moc.

A co do roty brukarskiej dobra maszyna by była taka jak JCB 2CX Vienieri itp małe sprytne tyłem wzruszy teren a potem ladowarka moze wywozic

Przeanalizowałem sprawę i co myślicie o miniladowarce plus do tego przystawka do kopania. Jest dość ciekawa opcja i zawsze wszystko wykopie, rozgarne. Prawdopodobnie w tych pieniądzach nie znajdę takiej która podniesie pełna paletę ale to już najwyżej ściągnę jedna warstwę, trudno. Co o tym myślicie panowie?

Przeanalizowałem sprawę i co myślicie o miniladowarce plus do tego przystawka do kopania. Jest dość ciekawa opcja i zawsze wszystko wykopie, rozgarne. Prawdopodobnie w tych pieniądzach nie znajdę takiej która podniesie pełna paletę ale to już najwyżej ściągnę jedna warstwę, trudno. Co o tym myślicie panowie?

szukaj cos takiego

https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-kopa ... a2f6efaf56

https://www.olx.pl/oferta/koparko-ladow ... a2f6efaf56
wiadomo funkiel nowki nie kupisz

No dobra, ale po co tak kombinować? Minikoparką zrobisz to samo co miniładowarką, a jest łatwiej dostępna, tańsza i pewnie lżejsza, więc łatwiejsza w transporcie. Jak kruszywo wysypiesz w korycie, to rozgarniesz taką minikoparką w jedną i w drugą stronę i po problemie. Jakbyś dorwał mały młotek (o ile takie są), to ściągasz tym np. stary beton. Do tego łyżki skarpówka do korytowania i równania, wąska albo szpic do robienia korytka pod obrzeża.
Moim zdaniem nie ma miniłodowarka zalet przy takiej robocie. Jakbyś robił większe budowy to minikoparka i tak się przyda, a ładowarka taka ok 5t też jest spoko do podwożenia materiału czy palet. Na ciasnym podwórku nawet nie ma miejsca, żeby tym jeździć.

No dobra, ale po co tak kombinować? Minikoparką zrobisz to samo co miniładowarką, a jest łatwiej dostępna, tańsza i pewnie lżejsza, więc łatwiejsza w transporcie. Jak kruszywo wysypiesz w korycie, to rozgarniesz taką minikoparką w jedną i w drugą stronę i po problemie. Jakbyś dorwał mały młotek (o ile takie są), to ściągasz tym np. stary beton. Do tego łyżki skarpówka do korytowania i równania, wąska albo szpic do robienia korytka pod obrzeża.
Moim zdaniem nie ma miniłodowarka zalet przy takiej robocie. Jakbyś robił większe budowy to minikoparka i tak się przyda, a ładowarka taka ok 5t też jest spoko do podwożenia materiału czy palet. Na ciasnym podwórku nawet nie ma miejsca, żeby tym jeździć.

A i tak do mini koparki czy do ładowarki taczka musi byc bo wozic w łyżce kruszywo to porażka na jakies male zakarki

Chyba koledzy nie mają styczności z brukarstwem...
Kupuj ładowarkę. Przedział 4,5-6 ton.
Ł-34 i korytowanie... a weź i tym gdzieś przejedz i ile taki sprzęt kosztuje.
minikoparka może i coś wykopie i rozgarnie ale paleta kostki czyli średnio około 10m2 waży ponad 1400 kg!!!
Weź teraz przewieź nią kostkę, wydajność taka jak zwykły pracownik.

Ładowarką podwieziesz wszystko pod nos a do wykopu wynajmujesz mini 2,5-5 ton z operatorem i wywrotkę.

Łopata, taczka, łata, młotek to chyba powinny być na wyposażeniu każdej brygady brukarskiej Dość oczywiste, że nie da się wszystkiego zrobić maszyną, albo mija się to z celem.

Ł-34 to taki żarcik miał być małą ładowareczka korytowac to tylko w piasku Znajomy ma kostke i usługi brukarskie maja 2cx i jak potrzeba najmuja duzą koparko ladowarke

Dobry operator wykorytuje ładowarką, ale to męczenie sprzętu. Przy obecnej dostępności sprzętu do kopania nie ma to sensu.

Ł-34 to taki żarcik miał być małą ładowareczka korytowac to tylko w piasku Znajomy ma kostke i usługi brukarskie maja 2cx i jak potrzeba najmuja duzą koparko ladowarke

Dokładnie tak samo robi mój znajomy/klient. Kupił jakiś czas temu 2CX głównie do wożenia palet, ale jakieś mniejsze rzeczy wykopie i wykorytuje, beton czy kruszywo porozwozi etc. Na większe korytowanie wynajmuje kop-ład czy tam obrotówkę. Ostatnio dokupił jeszcze ładowarkę atlasa bo zazwyczaj ma 2 brygady i jakąś taką małą noname jako zastępstwo taczki.
Moim zdaniem takie podejście do tematu jest najlepsze, 2CX przewiezie kostkę, wykorytuje, wykopie i porozwozi materiały sypkie. Do tego jest dość małe i zwinne i jeszcze mobilne, bo samo dojedzie na robotę. Na większe roboty, czego byś nie kupił i tak bardziej kalkuluje się wynająć kogoś z większym sprzętem (jakkolwiek to nie brzmi ). Jedyny problem jaki widzę to trochę mały budżet na zdrowego 2CX.

-- 20 Kwi 2020, o 21:35 --

Dobry operator wykorytuje ładowarką, ale to męczenie sprzętu. Przy obecnej dostępności sprzętu do kopania nie ma to sensu.

To też zależy od operatora i gruntu, w ciężkim gruncie to męczarnia, ale mój ojciec w piasku, lekkiej ziemi etc. woli korytować przodem w kop-ład.

[dawidg2]

Łyżka krokodylem skrobie się jak skarpówka więc idzie też ładnie zbierać.
Robiłem 6 tonowa ładowarka trochę i ciut ciut metrów fakt na placu ale koparke się czasem najelo albo się też ręcznie kopało. Teleskopowka też szło robić nawet lepiej się skrobało twardy grunt bo tylko teleskopem się ciaglo.
Mając zęby można tez sobie zruszyć podłoże.