Strona 2 z 5

Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 01 Cze 2020 09:20
przez gruszon18
Weź pod uwagę kurs walut. Ale co ja tam wiem..

Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 01 Cze 2020 14:04
przez bbk379
W catcie za 444 powiedzieli od 400 w góre, jest plab jechac obejrzeć maszyny na spokojnie.

Re: Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 02 Cze 2020 11:01
przez prezes85
Kup używanego cata.

-- 2 Cze 2020, o 10:01 --

Kup używanego cata.

Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 02 Cze 2020 11:16
przez bbk379
Pytania czysto techniczne czy warto dopłacić za skrzynię 6 biegów? Czy automat biegów daje jakieś wymierne korzyści w użytkowaniu? Czy sprzęgło hydrokinetyczne przekłada się na większą trwałość napędu?

Re: Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 02 Cze 2020 17:38
przez dzierzan
bbk379 napisał(a):Czy sprzęgło hydrokinetyczne przekłada się na większą trwałość napędu?


Większą trwałość względem czego :?: To można w ogóle kupić nową koparko-ładowarkę bez zmiennika :?: :woot:

Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 02 Cze 2020 17:57
przez dawidg2
może o Torque lock'a chodzi. Jeśli o niego chodzi to warto, oszczędza paliwo na przejazdach i ogólnie skrzynia 6 biegowa dobra na przejazdy.

automat jak automat, na przejazdach po placu dajesz gazu, przerzuca jeden bieg wyżej i się toczysz.

Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 02 Cze 2020 18:20
przez bbk379
Mój błąd chodzilo o blokadę zmiennika. Muszę dopytać jaka dopłata za to. Patrzyłem na CAT 444 to hudraulikę ma wydajniejszą niż jcb czy komatsu.

W 4cx blokada zmiennika jest standardzie dopłata za skrzynię autoshift 6 biegów. Komatsu ma bez blokady i 4 biegi, a Cat w standardzie skrzynię jak Komatsu a za dopłata taką jak opcja w JCB.

Patrzyłem dziś na 4cx na wajchy to z przodu mial dwie gałki do osprzętu, szok. Maszyna za 400 tysięcy a obsluga gorsza niż ładowacz czolowy na ciągniku. :lol:

Re: Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 02 Cze 2020 19:59
przez szpadlem-taniej
Posiadam 444 F2 z końcówki 2019 r . Obecnie już wszedł nowszy model 444 ( bez literki )
Różnice względem F2 - mniejszy i ciut słabszy silnik ( 68 kw zamiast 70 kw ) podobno od FIATA ( taki jak wkładają do CASE ) , joye nie na kolumnach ale przy fotelu ( jak w easy-control od JCB ) Nie nastawiaj się że CAT to jakiś mercedes czy coś w tym stylu - to bardziej czołg . Jest silny jest mocny ale jest też i ciężki oraz paliwo to lubi . W moim wypadku wybór CAT był w dużej mierze dyktowany bliskością Dealera/serwisu - od miejsca bazowania maszyny mam do niego 1432m . W nowych Catach wydech ponownie wrócił na maskę silnika ( w F2 jest przy słupku A ) Za F2 na totalnym wypasie z byczą gwarancją i pakietem serwisowym ( bezpłatnych przeglądów ) wyszło 112 tys e --- oszczędność na gwarancji i pakiecie serwisowym jest bardzo pozorna bo wydasz 10 tys e mniej przy zakupie ale wsadzisz w maszynę 25 e celem jej serwisowania . Oszczędzanie na wyposażeniu typu linie hydrauliczne , szybkozłącza to już totalny absurd w przypadku CAT bo będziesz miał mocną maszynę która Chu.. zrobić może .

Jeżeli poszukujesz maszyny dobrze wyposażonej i w dobrej cenie , z dobrymi gwarancjami oraz fajną ofertą zwróć oczy na CASE 695 za 98tys E możesz mieć full wypas z kompletem łyżek (30.60.90 i 150 skarpówka hydrauliczna ) , hydrauliczne złącze koparkowe , hydrauliczny przesów karetki i w prezencie MŁOT. Na chwilę obecną oferta CASE nie jest w kij dmuchał i nie można jej nie przemyśleć zwłaszcza gdy bierze się pod uwagę produkowane kilka hal obok KOMATSU

Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 03 Cze 2020 01:32
przez bbk379
W takim razie trzeba rozszerzyć pole działania i zobaczyć co to warte na żywo.

Same silniki FPT czy tam Iveco to całkiem udane jednostki może nie słyną z elastyczności, piszę to na podstawie maszyn rolniczych, ale nie generują kłopotów.

Ja w zasadzie do Cat, JCB, Case mam jednakową odległość, jedynie Komatsu jest dalej.

Z tym wyposażeniem to właśnie dochodzę do podobnych wniosków, że jak maszyna ma na siebie zarobić to musi być paleta osprzętu bo bez tego to wachlarz usług jest skąpy. Niby mniejsze pieniądze wydane ale co z tego jak się nie ma klientowi do zaoferowania nic więcej poza łyzka 60 i 4w1.

Re: Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 03 Cze 2020 12:26
przez szpadlem-taniej
bbk379 napisał(a):
Z tym wyposażeniem to właśnie dochodzę do podobnych wniosków, że jak maszyna ma na siebie zarobić to musi być paleta osprzętu bo bez tego to wachlarz usług jest skąpy. Niby mniejsze pieniądze wydane ale co z tego jak się nie ma klientowi do zaoferowania nic więcej poza łyzka 60 i 4w1.


Dlatego popukaj się w głowę i zabierz się za poszukiwania maszyny trochę inaczej jak to robisz .
1- Spisz sobie swoje oczekiwania odnośnie wyposażenia
- szybkozłącza/ jakie gdzie
- sterowanie joy/dźwignia x czy +
- linie hydrauliczne , młot ,skarpówka , zamiatarka ...
- programowanie przepływu i ciśnienia w dodatkowych liniach
- Amortyzacja łyżki ładowarkowej w czasie jazdy ( Ride Control )
- Pływająca łyżka
- Powrót do pozycji ładowania
- systemy wspomagania zimnego rozruchu
i jakieś pierdoły komfortowe w typie klimatyzacja ,radio , grzane i wentylowane fotele .... jako tzw smaczek

2- Oczekiwania odnośnie gwarancji .
3- Ustal koszty serwisu ( przeglądów ) lub ewentualne pakiety serwisowe

Wybierz maszynę co ma najwięcej z tego na czym ci zależy i mieści się w finansowych widełkach. Przy zakupie maszyny nowej różnice w jakości przypisywane markom nie są aż tak zauważalne jak to co dostaje się za te same pieniądze w wyposażeniu . Inwestowanie w znaczek w dużej mierze zwraca się dopiero przy zbywaniu maszyny a i to bywa z tym różnie bo łatwiej sprzedać wypasione Komatsu jak gołego Cata .

Pytałeś o różnice między 4 biegi a 6 ---- 6 biegowe skrzynie to typowe skrzynie przejazdowe gdzie np w 444 bieg 5 załącza się dosyć często przy,, szybkiej"( powyżej 25km/h) jeździe a 6 tylko gdy lecisz z górki. Głowna różnica między 4 a 6 jaką się szybko zauważa jest taka, że wolniej olej łapie temperaturę w skrzyniach 6 w efekcie czego można jechać przeciętnie o 30 min dłużej . Kosmicznych różnic w spalaniu to nie ma a to dlatego, że w przypadku kop/ład obroty silnika przekładają się bardzo liniowo na osiągane prędkości . ( każdy producent podaje V max przy określonej liczbie obrotów silnika i nigdy nie jest ona niska )

-- 03 Cze 2020 11:26 --

bbk379 napisał(a):
Patrzyłem dziś na 4cx na wajchy to z przodu mial dwie gałki do osprzętu, szok. Maszyna za 400 tysięcy a obsluga gorsza niż ładowacz czolowy na ciągniku. :lol:


Nie brakuje na rynku maszyn mających wypasiony joy a precyzje sterowania taką, że strach go dotykać . W maszynie ważniejsze jest to jak coś działa niż jakie jest

Re: Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 04 Cze 2020 10:36
przez DUCATEX
Patrzyłem dziś na 4cx na wajchy to z przodu mial dwie gałki do osprzętu, szok. Maszyna za 400 tysięcy a obsluga gorsza niż ładowacz czolowy na ciągniku. :lol:[/quote]
Oglądałem ostatnio HYDREME 926E maszynka cudo tam są dwa joye do obsługi ładowania kopania i jazdy (funkcja Double Command ) można jeździć odwróconym do kopania,Kąt kopania 280 stopni maszynka cudo ale jedynie ta cena za nią można kupić dwie normalne koparko ładowarki.

Re: Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 04 Cze 2020 11:38
przez szpadlem-taniej
Oglądałem ostatnio HYDREME 926E maszynka cudo tam są dwa joye do obsługi ładowania kopania i jazdy (funkcja Double Command ) można jeździć odwróconym do kopania,Kąt kopania 280 stopni maszynka cudo ale jedynie ta cena za nią można kupić dwie normalne koparko ładowarki.


13 ton --- też to waży
Za cenę serwisowania tej maszyny utrzymasz 3 JCB czy CATY a w cenie zakupu to można kołówkę na wypasie kupić , dlatego tych maszyn jest tak mało.
Przez chwilę przeszła mi osobiście przez myśl 906 F - ale ekonomia wybiła mi szybko z głowy

Re: Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 04 Cze 2020 11:52
przez DUCATEX
13 ton --- też to waży
Za cenę serwisowania tej maszyny utrzymasz 3 JCB czy CATY a w cenie zakupu to można kołówkę na wypasie kupić , dlatego tych maszyn jest tak mało.
Przez chwilę przeszła mi osobiście przez myśl 906 F - ale ekonomia wybiła mi szybko z głowy[/quote


Mi też ekonomia wybiła z głowy ale gdzieś swiadomość mówi mi żeby mieć taką zabawkę Tiltrotator Engcon EC209, jazda na joyach, 280 stopni obrotu ,kamery przód tył hydrozlacza i inne bajery cena 186 000 ojro netto jak wygram w totka to moze kupie ale jak się mówi jak się nie ma miedzi to na dupie się siedzi .

Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 04 Cze 2020 13:01
przez 8x8
a jak pojedziesz na robotę to usłyszysz ''panie józek zrobił by mi to o połowę taniej''.

Re: Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 04 Cze 2020 14:31
przez szpadlem-taniej
8x8 napisał(a):a jak pojedziesz na robotę to usłyszysz ''panie józek zrobił by mi to o połowę taniej''.

Nie przesadzajmy - idąc takim tokiem myślenia to wszyscy robili by sprzętem związanym drutem co aby nie być droższym od kogoś tam .

Nowy ,sprawny i wydajny sprzęt , do tego o rozsądnych kosztach utrzymania i pracy zdecydowanie sprawia iż można pracować wydajnie i TANIO a jak życie wielu osobom pokazało to im lepsze mają graty to i lepsze osiągają stawki do tego robią szybciej , robią więcej , i mniej leżą pod maszyną .

Re: Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 04 Cze 2020 15:20
przez 8x8
jcb / cat 80-100Ke a hydrema 186Ke, jaka musiała by być ta szybkość (efektowność) żeby za robotę zabrać taką samą stawkę? (żeby jednakowo zwróciła się inwestycja?) jedna i druga nowa i wydajna. pracując z młotem dopłacą do młota, ale z rotatorem jakoś nie chcą.

Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 04 Cze 2020 15:37
przez DUCATEX
Polak jest taki że najlepiej przyjechać koparka ale za robote wziąść jak za szpadel

Re: Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 04 Cze 2020 16:16
przez szpadlem-taniej
DUCATEX napisał(a):Polak jest taki że najlepiej przyjechać koparka ale za robote wziąść jak za szpadel

Sorry kochaniutki ale wg mojej wiedzy to już tak od 2 lat to za machanie szpadlem więcej wołają za godzinę jak nie jeden koparkowy za wywijanie łyżką

-- 04 Cze 2020 15:16 --

8x8 napisał(a):jcb / cat 80-100Ke a hydrema 186Ke, jaka musiała by być ta szybkość (efektowność) żeby za robotę zabrać taką samą stawkę? (żeby jednakowo zwróciła się inwestycja?) jedna i druga nowa i wydajna. pracując z młotem dopłacą do młota, ale z rotatorem jakoś nie chcą.


I tu w pełni się z tobą zgodzę .
Maszyny takie jak Hydrema kupują wyłącznie firmy dla których jeden uj czy wydadzą to na maszynę czy zapłacą podatek - czytaj mają pokaźne dochody netto i szukają kosztów .

Co do rotatora - hmmmm mi się jakoś udaje coś na tym ugrać, że go mam ale głownie na swoich własnych robotach .

Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 04 Cze 2020 16:42
przez 8x8
:piwo:

Zakup nowej koparko ładowarki.

PostWysłany: 04 Cze 2020 17:22
przez gruszon18
No nie wiem jak Wy, ale ja osobiście nie widzę sensownego zapotrzebowania na maszynę typu Huddig czy właśnie taka Hydrema. Może to i duże i nawet wygląda solidnie ale tego sprawną koparkoladowarką bym nie nazwał. Bo ze względu na gabaryty to znając życie zwrotności w tym nie będzie, dodatkowo ogon jak w Ostrówku pogarsza manewrowość. Jedynymi plusami będą wysoka sprawność hydrauliki i mocna rama, bo to że sprzęt jest naszpikowany elektroniką to akurat żaden plus. Zwyczajnie ani to nie będzie koparką obrotową ani też ładowarką bo w internecie nie widziałem tego rodzaju maszyny z łyżka przednia większą niż ta standardowa więc ani tu zalet typowo koparkowych ani typowo ladowarkowych.. Więc jakoś nie widzi mi się sens zakupu takiej maszyny inny niż tak jak piszecie, zejście z jakiegoś vatu czy coś. Już bym chyba wolał kupić Jcb Hydradig lub Melexa jakiegoś..