Chińskie ładowarki do 50k
Wysłany: 07 Sie 2021 13:47
Witam,
Przymierzam się do kupna czegoś z chińskich ładowaczy. Budżet do 50k netto. Sprzęt ma służyć głównie do transportu siana w stajni, wywalania obornika i innych małych prac, typu przewiezienie palety. Nic skomplikowanego i wymagającego, udźwig ok 400kg i zwrotność to główne wymogi. Od razu dodam że za rady typu wez używany JCB bo chińskie to szmelc z góry dziękuję Ma być nowa maszyna przy ograniczonym budżecie i finał. Użytek wyłącznie prywatny i w niedużym zakresie ok 6-7h pracy tygodniowo więc nawet chińskie zabawki powinny dać radę
Wstępnie wyselekcjonowalem 3 maszyny, proszę o rady która najlepsza mając na uwadze moje potrzeby:
1. https://www.olx.pl/d/oferta/ladowarka-g ... B9MMw.html
Pierwszy chińczyk. Najbardziej kompaktowy co jest dla mnie plusem, najmniejszy udźwig ale i tak z nawiązką do tego co potrzebuje. Problemem może być że silnik teoretycznie nie ma homologacji w.Ue ale jak widać ludzie nim handlują, czy to może rodzić jakieś kłopoty dla mnie jako użytkownika nie wiem?
2. https://www.olx.pl/d/oferta/ladowarka-k ... CsE98.html
Duża maszyna i już wyraźnie droższa. Nie dostrzegam dla siebie większych zalet poza tym że zakup powinien być w 100% "legalny" no i do tego jest dostępny w mojej okolicy co też na plus
3. https://www.olx.pl/d/oferta/kingway-buy ... KdDnS.html
Maszyna o sporych możliwościach, a mimo to dość kompaktowa, najwęższa ze stawki co.jest dla mnie sporym plusem - przy 1,3m wjedzie mi przez drzwi w boksie co ułatwi robotę przy oborniku. Plusem jest spora kabina z panoramiczna szyba co powinno ułatwić pracę z balotami. Trochę brzydka ale zaczyna do mnie najbardziej przemawiać. Chyba też z całej chińszczyzny ma najlepszą markę w Polsce i sprzedający ponoc zapewnia serwis, również pogwarancyjny
4. Wasz typ w budżecie do circa 50k netto
Co myślicie, co brać od strony technicznej + uniknięcia ewentualnych kłopotów w przyszłości. Mile widziane osobiste doświadczenia w pracy z chińczykami
Przymierzam się do kupna czegoś z chińskich ładowaczy. Budżet do 50k netto. Sprzęt ma służyć głównie do transportu siana w stajni, wywalania obornika i innych małych prac, typu przewiezienie palety. Nic skomplikowanego i wymagającego, udźwig ok 400kg i zwrotność to główne wymogi. Od razu dodam że za rady typu wez używany JCB bo chińskie to szmelc z góry dziękuję Ma być nowa maszyna przy ograniczonym budżecie i finał. Użytek wyłącznie prywatny i w niedużym zakresie ok 6-7h pracy tygodniowo więc nawet chińskie zabawki powinny dać radę
Wstępnie wyselekcjonowalem 3 maszyny, proszę o rady która najlepsza mając na uwadze moje potrzeby:
1. https://www.olx.pl/d/oferta/ladowarka-g ... B9MMw.html
Pierwszy chińczyk. Najbardziej kompaktowy co jest dla mnie plusem, najmniejszy udźwig ale i tak z nawiązką do tego co potrzebuje. Problemem może być że silnik teoretycznie nie ma homologacji w.Ue ale jak widać ludzie nim handlują, czy to może rodzić jakieś kłopoty dla mnie jako użytkownika nie wiem?
2. https://www.olx.pl/d/oferta/ladowarka-k ... CsE98.html
Duża maszyna i już wyraźnie droższa. Nie dostrzegam dla siebie większych zalet poza tym że zakup powinien być w 100% "legalny" no i do tego jest dostępny w mojej okolicy co też na plus
3. https://www.olx.pl/d/oferta/kingway-buy ... KdDnS.html
Maszyna o sporych możliwościach, a mimo to dość kompaktowa, najwęższa ze stawki co.jest dla mnie sporym plusem - przy 1,3m wjedzie mi przez drzwi w boksie co ułatwi robotę przy oborniku. Plusem jest spora kabina z panoramiczna szyba co powinno ułatwić pracę z balotami. Trochę brzydka ale zaczyna do mnie najbardziej przemawiać. Chyba też z całej chińszczyzny ma najlepszą markę w Polsce i sprzedający ponoc zapewnia serwis, również pogwarancyjny
4. Wasz typ w budżecie do circa 50k netto
Co myślicie, co brać od strony technicznej + uniknięcia ewentualnych kłopotów w przyszłości. Mile widziane osobiste doświadczenia w pracy z chińczykami