Re: Chińskie ładowarki do 50k
Wysłany: 11 Paź 2021 22:16
Ja od sierpnia ujeżdżam Kingway na którym zakończyłen tu dyskusję. Ze strachu przed tym że przechwale przestałem się udzielać i w napięciu odliczam kolejene mth bez usterek bojąc się zemsty chińskiego smoka.
Podsumowując wali taniocha z kilometra i wykonaniem na odwal - trzeba było podociagac jakies bzdury kluczem. Przy dekalrowanej ładowności a nawet z 30% mniej maszyna odrywa się od ziemi i jest cholernie niestabilna. Ale mam nakręcone ponad 50mth, jestem po pierwszej wymianie oleju/filtrów i maszyna robi robotę której wymagałem a nawet nieco ponad stan. Takze dziękuję za super rady z tego wątku, maszyna ma swoje wady, a nawet pełno ich ale jakoś myśl zaoszczędzenia lekko licząc 100 koła znacznie poprawia mi humor, a robota której oczekiwałem wykonana.
Ps. Bylem u mechanika, który powiedział że.maszynka mechanicznie w porządku, silnik/skrzynia bez wycieków, jakieś uwagi do instalacji elektrycznej, tyle. Pogadałem też ze znajomym któr ogarni leasingi jak się okazalo przypadkiem również dla Kingway więc podpytalem i na kilkadziesiąt sfinansowanych maszyn w tym roku nie miał zastrzeżeń większych niż bzdury typu rdza, niesprawność radia etc.
Także chińczyki jak najbardziej są dla ludzi i to niekoniecznie tych co lubią leżeć pod maszyna i wiecznie ja naprawiać. Jak ktos faktycznie w kabinie spędza pół życia i cyka sobie mokre fotki.z budów to co innego, ale są tez ludzie którzy mają jakieś niewygórowane potrzeby a te chińczyki ogarniają z nawiązką
Podsumowując wali taniocha z kilometra i wykonaniem na odwal - trzeba było podociagac jakies bzdury kluczem. Przy dekalrowanej ładowności a nawet z 30% mniej maszyna odrywa się od ziemi i jest cholernie niestabilna. Ale mam nakręcone ponad 50mth, jestem po pierwszej wymianie oleju/filtrów i maszyna robi robotę której wymagałem a nawet nieco ponad stan. Takze dziękuję za super rady z tego wątku, maszyna ma swoje wady, a nawet pełno ich ale jakoś myśl zaoszczędzenia lekko licząc 100 koła znacznie poprawia mi humor, a robota której oczekiwałem wykonana.
Ps. Bylem u mechanika, który powiedział że.maszynka mechanicznie w porządku, silnik/skrzynia bez wycieków, jakieś uwagi do instalacji elektrycznej, tyle. Pogadałem też ze znajomym któr ogarni leasingi jak się okazalo przypadkiem również dla Kingway więc podpytalem i na kilkadziesiąt sfinansowanych maszyn w tym roku nie miał zastrzeżeń większych niż bzdury typu rdza, niesprawność radia etc.
Także chińczyki jak najbardziej są dla ludzi i to niekoniecznie tych co lubią leżeć pod maszyna i wiecznie ja naprawiać. Jak ktos faktycznie w kabinie spędza pół życia i cyka sobie mokre fotki.z budów to co innego, ale są tez ludzie którzy mają jakieś niewygórowane potrzeby a te chińczyki ogarniają z nawiązką