Witaj kolego, z rozruszników żyjemy prawie 30 lat więc podpowiem jak sprawy się mają
Koledzy dobrze podpowiadają, kręcił razem z silnikiem dlatego wygląda jak wygląda. Powodów może być kilka:
- stacyjka klei, puszczasz kluczyk a prąd dalej idzie na elektromagnes, rozrusznik dalej kręci
- styki w elektromagnesie się skleiły, ale to jest skutek, a nie przyczyna
Jeśli skleiły styki to dlatego że prąd który dochodzi do rozrusznika nie jest odpowiedni. Elektromagnes nie ma wtedy siły
porządnie przyciągnąć, na stykach iskrzy i się wypaczają. Za którymś (a czasem i za pierwszym) razem styki się skleją i rozrusznik pójdzie z motorem. Przed założeniem drugiego rozrusznika koniecznie sprawdź:
- czy akumulator/y są dobre, najlepiej bocznikiem, czy klemy nie są zaśniedziałe
- kable
- masę silnika
Czasem pozornie ładne kable są zgnite lub przełamane pod izolacją, możesz sprawdzić miernikiem jaki prąd faktycznie dochodzi do rozrusznika. Jeśli nie zbadasz stanu instalacji to po założeniu drugiego rozrusznika sytuacja może się powtórzyć, jeśli nie natychmiast to za tydzień, dwa czy miesiąc.