Atlas 1504 wentylator nagrzewnicy

Witam. Panowie taki problem nie mam napięcia na wentylator nagrzewnicy. Przełącznik na 3 biegi dobry. Bezpieczniki dobre. Na krótko jak zepnę to chodzi. Drogą dedukcji doszedłem do tego że na kablu 6.29 powinno być napięcie ktorego nie ma. Po nitce do kłębka w płycie z tyłu znalazlem ten kabel wyciaglem wtyczke i wychodzi na to że z płyty napięcie nie wychodzi. Co może być? Przekaznik może któryś?

[Atl]

Rozmawialiśmy chyba przez telefon. Powtórzę jeszcze raz. Nie ma przekaźnika.

Więc co steruje napięciem. Coś musi być że po wyłączeniu zaplonu nie ma napięcia. Przydał by się jakiś schemat to sam bym do tego doszedł. Jak nie to odkręcam płytę i będę patrzył.

[Atl]

Dziura na płycie.

Ten przewód bierze zasilanie z bezpiecznika F24.
Po pierwsze zmierz pobór silnika wentylatora na poszczegónych biegach. Bezpiecznik w oryginale ma wartość 7.5A. Łatwo policzyć ile powinien pobierać. Nie ogranicz się tylko do usunięcia skutku bo poleci coś jescze.

Wentylator wymienilem szczotki bo już był koniec. Po wymianie wyjąłem przełącznik i dochodzi tam też kabel z napięciem po włączeniu zaplonu. Rozumiem że to podswietlenie przycisku. Kawalek drucika i wentylator chodzi dmucha. Droga na skróty ale jak masz robote a ręce zamarzają to trzeba sobie radzić. Więc wychodzi że muszę prześwietlić płytę droga pin z wtyczki do bezpiecznika f24. Dobrze rozumuje?

[Atl]

Tak.

A więc, napisze może się komuś przyda. Jak było mówione dziura w płycie. Nie dosłownie, a zaraz za bezpiecznikiem, między przekaznikami spalona ścieżka. Kawalek kabla dolutowane złączone i chodzi. Dzięki za pomoc.
A propo, na tym komputerze z tyłu za siedzeniem, pali mi się dioda nr 1. Ktoś się wypowie czy tak ma być, czy jest jakiś problem?

[Atl]

Tak ma być na zgaszonym silniku

Dobra, jeszcze jedno pytanko. Silnik ma coś takiego jak cewka dawki rozruchowej. Tam gdzie można go też ręcznie zgasić. Sytuacja była taka, paliło bezpiecznik, odłączona cewka gaszenia, cewka dawki rozruchowej. Dalej paliło, wyprute kable, okazała się przetarta wiązka od wlasnie tej dawki rozruchowej. Dociągnięty nowy kabel, bezpiecznika nie pali, ale po podłączeniu cewki znów pali. Została po prostu odłączona. A po jej odłączeniu na zimno lepiej pali. Bo z tego co rozumiem, to ta cewka niby rozblokowuje listwe? Jesli dobrze odpala to w sumie nie musi być podłączona?
Chodzi o ten element https://a.allegroimg.com/original/0318a ... -2012-1012

[Atl]

Szkoda czasu i pieniędzy. Jeśli odpala bez tego to zostaw. Tak naprawdę to działa 3 sekundy podczas kręcenia rozrusznikiem.