Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Marka i model maszyny: Gunter Grossman GG1000
Rok produkcji: 2019
Numer seryjny: -

Witam, interesuje mnie czy ktoś zetknął się z tą firmą minikoparek bądź może pracuje na niej:
http://gunter.pl/koparki/model-1000kg/
Głównie zależy mi na wiertnicy, dlatego nie potrzeba mi nie wiadomo jakiej koparki. Ktoś może się wypowiedzieć czy wiertnice w minikoparkach dają radę ???

W minikoparkach dają radę ale ten Gunter to chińska wydmuszka. Do wiertnicy właśnie potrzebujesz sprawnej minikoparki bo wiertnica by mieć siłę wymaga odpowiednich ciśnień i przepływów.
Nie wiem jak ten konkretny model wygląda ale wszystko co do tej pory oglądałem z tych wynalazków to zabawki do grzebania w piasku a nie maszyny budowlane... może trochę lepsze od łopaty.

Witam,
Macie jakieś doświadczenia z tą maszyną? szukam taniej mini (mikro) byle nowej. Patrzyłem też na NEX N12
http://nex-group.pl/n12/

Zastanów się chłopie dlaczego nikt tego nie kupuje...

Ja kupiłem.
Przez rok 70 godzin pracy, głównie łyżka 20 cm.
Jestem zadowolony i szczęśliwy. Silnik Kubota.
Chyba chciałbym jakoś ją zmodyfikować, ale jeszcze nie wiem jak.
Spełniła w 100% moje oczekiwania, bo nie muszę kopać szpadlem 20 metrów pod domofon, albo kamerę.

Chcę kupić tę zabawkę/koparkę do prac "przydomowych" będę używał jej prywatnie.
Pytanie czy da radę z wiertnicą? mam do ogrodzenia 300m (studni kopał nie będę) i kilka wykopów, zarobkowo też nie będę pracował.... wiem że można wynająć firmę ale czerpię z tego FAN... myślę nad modelem GG800.

Jak cię stać na wyrzucenie kilkudziesięciu tysięcy w błoto... kupuj.

Dzięki za twoją odpowiedź

mechanior napisał(a):Jak cię stać na wyrzucenie kilkudziesięciu tysięcy w błoto... kupuj.

Jakieś argumenty??

mały silnik, co z tego że Kubota czy Yanmar skoro jest to silni do kosiarki, jakość wykonania... hmm... napędy gąsek o połowę mniejsze niż porównywalnych rozmiarami maszyn markowych, archaiczne rozwiązania mechaniczne, TOTALNY brak części zamiennych, serwisu NIE MA mimo obietnic sprzedawców - to są biznesmeni z internetu: tanio kupili w chinach i teraz chcą sprzedać, powiedzą ci wszystko żebyś kupił, NIKT kogo spotkałem nie jest zadowolony z tych maszyn, jedyne pozytywne opinie w internecie to fałszywe konta handlarzy, dlaczego brak opinii negatywnych? Bo za takie pieniądze nie warto walczyć - i na to liczą sprzedawcy.
Porównaj chiński skuter za 5000 z europejskim za 20.000...

Co do minikoparki Gunter Grossman tez zastanawialem sie nad kupnem ale ponizszy filmik wyjasnil mi wszystko:

https://www.youtube.com/watch?v=0mOV5lbyalk

Każdy kto tu pisze to na podstawie przypuszczeń, słyszałem..
Chętnie poznam opinie użytkownika.
Jednego już poznałem i o dziwo jest zadowolony.

Podkreślam nie zastanawiałbym się nad tym sprzętem gdybym miał zawodowo kopać....

Film za mało wyjaśnił? Mój komentarz to też przypuszczenia i mity?
Wiesz jaki jest najlepszy sposób na przekonanie się? Kup... nikt cię nie zmusza do tego byś nam wierzył.

Dzień dobry,

Chciałem zobaczyć ten filmik na YT umieszczony powyżej ale jest komunikat „ten film jest prywatny” i nie da się go włączyć. A to ważne bo rozważałem właśnie kupno takiej koparki a z komentarzy rozumiem ze film wiele wyjaśnia. Czemu nie da się go zobaczyć?

Został zablokowany przez autora.

Szukam opinii o minikoparkach Gunter Grossman ponieważ nie ma nic na koncie google (mają wyłączone opinie) nawet na allegro też wyłączyli. Jest to zastanawiające macie te minikoparki możecie się coś wypowiedzieć odnośnie sprzętu oraz o ewentualnym późniejszym serwisie?

no to uruchom swoją wyobraźnię i zastanów się dlaczego tak jest a jak masz z tym problem to zapraszam do przeczytania opinii o chińskiej minikoparce na tym forum....

viewtopic.php?f=39&t=41125&start=20&sid=ac512f54d70632cafe68b19ff675c1e2#p254123

to najciekawsze wypowiedź ale przeczytaj sobie cały ten temat o NEX12 - a to jedna z "LEPSZYCH" jakościowo produkcji z krainy ryżu, oczywiście w tym przedziale cenowym bo do Sunward, LiuGong czy SANY to nawet nie porównuję...

mały silnik, co z tego że Kubota czy Yanmar skoro jest to silni do kosiarki, jakość wykonania... hmm... napędy gąsek o połowę mniejsze niż porównywalnych rozmiarami maszyn markowych, archaiczne rozwiązania mechaniczne, TOTALNY brak części zamiennych, serwisu NIE MA mimo obietnic sprzedawców - to są biznesmeni z internetu: tanio kupili w chinach i teraz chcą sprzedać, powiedzą ci wszystko żebyś kupił, NIKT kogo spotkałem nie jest zadowolony z tych maszyn, jedyne pozytywne opinie w internecie to fałszywe konta handlarzy, dlaczego brak opinii negatywnych? Bo za takie pieniądze nie warto walczyć - i na to liczą sprzedawcy.
Porównaj chiński skuter za 5000 z europejskim za 20.000...

Pan "Mechanior" troszkę się zagalopował ale cóż
Kupiłem w końcu N12 pod koniec 2020 w tej chwili już po trzecim serwisie (przeszło 600 mth - pracuje tylko dla siebie) w tym czasie wymiana sworzni przy szybko złączu, uszczelnienie silnika jazdy, gąska no i wiadomo filtry i oleje.
Nie czekałem nigdy zbyt długo więc z częściami chyba nie jest najgorzej no i z serwisem więc niech Mechanior zanim coś napisze to się zastanowi a nie tyle jadu wypuszcza. Z drugiej strony z kąd takie niemiłe słowa? czyżby z własnego doświadczenia?
Szanowanie

Mechaniorek jak zwykle się mądrzy a na maszynie nawet nie siedział.

A to się wypowiem .....
Więc tak od czego zacząć aaaa już wiem kupiłem maszynę z krainy ryżu jako dodatek do koparki w swojej małej ale zacnej firmie
Full wypas end czad plus otwornica.His name Nex12 i powiem tak.Nie liczyłem na to że za te pieniądze mogę kupić Ferrari ale
no cóż decyzja zapadła bo o gabaryty mi chodziło żeby nie bawić się w przyczepki itd.żałuje że nie kupiłem używki JCB np.
Lista rzeczy i dziwnych sytuacji które mi się przydarzyły:
-śruba szybko złącza pękła na pół bo z gównolitu była dałem nową i to chyba najtwardsza część w tej koparce
-silniki jazdy.....co ja gadam mój syn w Lego Technik ma mocniejsze....
-silnik obrotu kręcisz kiedy chcesz ,jak chcesz pod skrobać wykop od boku .....powodzenia
-2 metry głębokości kopania jak dokopiesz szpadlem ...koparka nie ma siły przy 1.5 m wbić się w ziemie chyba że masz lemiesz z tyłu i pod kątem prostym...
-obsługa okresowa i wymiana filtrów problematyczne a szczególnie filtr powietrza .
-wiertnica no cóż w piasku ok lekka glina i po temacie.
-a najbardziej wkó.....jąca mnie rzecz to moment kiedy wpadnie ci kamyczek w napęd od gąsienicy i stop.Albo musisz ją podnieść i jazdą przód tył albo cofać co by łaskawie wyleciał to mnie doprowadza do szału.
-brak synchronizacji ruchów tzn.nie da rady zrobić dwóch ruchów bez popuszczania trochę jednego.Skutek całkowity brak precyzji nigdy jak ją mam nie kusiłem się na kopanie w mediach.Wtedy kopie dużą lub zlecam koledze bo nie mam takich nerwów.
-prędkość jazdy ...no jak dobrze pójdzie to ślimak cie lewym weźmie...
-obsługa wiercenia albo wiercisz albo kontrujesz tak to staje mimo wysokich obrotów....
-sworznie już podorabiałem bo no co powiedzieć 160 mth i mimo smarowania a szkoda gadać
-problemy z układem paliwowym tzn.węże sobie pękają na zgięciach i coś tam wymieniałem ale jeszcze chwila i wszystkie nowe będą .
Nie chciałem tego postu pisać bo jeśli chodzi o handlowców to fajnie ludzie nie powiem złego słowa ale maszyna nadaje się tylko dla Tadka i Franka a nie do zarobkowania....Coś zarobiła ale co z tego jak podejrzewam że jej nie sprzedam bo kto kupi ? chyba że Tadek?A z markową nie było by problemu.
Mam co chciałem nową itd.ale co z tego jak nie daje rady ją robić?
To jest zabawka nie maszyna..... i te wszystkie zabawki pod innymi nazwami są takie same.
Jak na Aliexpres trochę pomyszkujecie to kupicie sami jeszcze wam do domu przywiozą w skrzynce...
Pozdrawiam

Kiedy potrzebujemy kupić minikoparkę pewnie większość z nas zastanawia się czy nowa czy jednak używana. Ja też wychodzę z założenia że nowe to nowe (ale wiem że nowe nie znaczy że bardziej wytrzymałem od starszego modelu)
Ale dla mnie podstawowe pytanie zawsze to ile godzin rocznie będę na tym pracował i drugie ile lat ma mi ten sprzęt służyć.
Rozumie forumowicza co kupił i zrobił 70h i wybrał chińczyka (ja mini robię 110h rocznie i mam zx019). Jestem bardzo ciekawy opinii forumowicza co zrobił 600h jak będzie miał 1600h. Wiemy wszyscy że 40tyś na sprzęt to nie są duże pieniądze (kosiarka do trawy stiga park kosztuje więcej) Podejrzewam że każdy z nas wybierze najgorszego chińczyka niż kopanie ręczne szpadlem.
I nikt kto pracował na profesjonalnym sprzęcie (pracował, a nie siedział 10minut) do pracy zarobkowej nie pomyśli nawet o chińczyku (z możliwościami którego się zapoznał) Nam - właścicielom małych firm- pracujących osobiście na maszynach nikt chińczyka nie sprzeda, bo wiemy czego oczekiwać od maszyny. Ale to też przez to że my musimy pracować sprawnie i szybko ( to że ja spędzę 1h w mini a nie 2h w chińczyku to ma znaczenie dla mnie tylko takie że ta godzina już jest przeznaczona na inne zlecenie często innym sprzętem. Zazdroszczę zawsze tym którzy przyjeżdżają na robotę i się nie śpieszą, a jak się zepsuje to spokojnie naprawiają) Ja osobiście nie mam ani godziny przeznaczonej (wkalkulowanej w czas pracy) na naprawę. Planowy serwis jest raz do roku w zimę(poza smarowaniem) To dotyczy wszystkich moich maszyn pewnie jest tak u większości z was.
Ale też trzeba przyznać że używaną maszynę w dobrym stanie jest naprawde ciężko kupić i to też jest argument przy kupnie chińczyka.