Minikoparka zbita szyba
Wysłany: 14 Sty 2022 19:00
Ostatnio będąc w pracy kopałem wykop pod kabel, na niskich obrotach bo grunt był dobry, trafiłem na korzeń który nie był jakiś ogromny ale za pierwszym razem nie pękł, zwiekszyłem obroty i ponowiłem próbę strzelił a wraz z nim nie duży kamień (może jakiś kawałem cegówki, za dobrze nie wiem bo zamknąłem oczy) no i zbił szybę. Teraz trwają rozmowy czy stało się tak z mojej winy i kto powinien pokryć koszty wymiany szyby.
Wiadomo nie zrobiłem tego specjalnie, gdybym wiedział to nie rwał bym ale z drugiej strony niech rzuci kamieniem ten kto nigdy nie rwał korzenia, powiedziałem że gdyby inny operator pojechał to też mogło by mu sie to samo przytrafić, w pewnym sęsie loteria. Oni twierdzą że operator odpowiada za koparkę, no to jest fakt ale wykonywałem swoją pracę, nie rwałem gałęzi z drzewa, nie odstawiałem jakiś cyrków, tylko robiłem to do czego jest ona przeznaczona, kopałem w gruncie.
Proszę o jakieś rady bo trochę jestem zdezorientowany. Przykro mi że tak się stało, pewnie gdyby nie ta szyba to ja bym dostał, ale nie czuje się winny, może powinienem?
Pozdrawiam.
Wiadomo nie zrobiłem tego specjalnie, gdybym wiedział to nie rwał bym ale z drugiej strony niech rzuci kamieniem ten kto nigdy nie rwał korzenia, powiedziałem że gdyby inny operator pojechał to też mogło by mu sie to samo przytrafić, w pewnym sęsie loteria. Oni twierdzą że operator odpowiada za koparkę, no to jest fakt ale wykonywałem swoją pracę, nie rwałem gałęzi z drzewa, nie odstawiałem jakiś cyrków, tylko robiłem to do czego jest ona przeznaczona, kopałem w gruncie.
Proszę o jakieś rady bo trochę jestem zdezorientowany. Przykro mi że tak się stało, pewnie gdyby nie ta szyba to ja bym dostał, ale nie czuje się winny, może powinienem?
Pozdrawiam.