wibako

jakie uprawnienia zrobić?

O czym tylko chcecie :).

Moderatorzy: peckiel, Dj_Francuz

Postprzez dominlesne » 28 Sty 2011 00:09

@hans

...aż musiałem przeczytać 3 razy :D
Cenna sugestia tylko ja nie mogę czekać, bo jestem inżynierem ochrony środowiska :lol:
Tak jakoś się ułożyło, że mam taki papier, a nie inny, ale za błędy się płaci.
Co do inwestycji w siebie to mam zamiar zrobić uprawnienia przy pomocy dofinansowań.
Radze wszystkim w podobnej sytuacji dobrze obadać kwestię dofinansowań, szczególnie z UP, bo bronią się jak mogą przed pomocą finansową. Trzeba wypytywać urzędników, bo sami nie są skłonni objaśnić wszystkich możliwości.

dominlesne
Pomocnik operatora

  • Posty: 74
  • Rejestracja: 26 Sty 2011 15:35
  • Miejscowość: kuj-pom

Reklama

simmet

Postprzez hans » 28 Sty 2011 20:01

dominlesne napisał(a):@hans

Nie zauważyłem wpierw, że też z Bydzi. Orientujesz się jak to tutaj sprawa wygląda, jest się w stanie coś podłapać choćby za grosze tak żeby się wpierw otrzaskać w temacie?
Wiesz może na jakiego typu sprzęt u nas jest większe zapotrzebowanie?


w zasadzie jak juz jestes zdecydowany i wiesz ze da Ci to satysfakcje to rob na koparko-ladowarki. wiele firm, mniejszych i wiekszych ma kop-ład. To taka sugestia jezeli nie masz typow odnosnie miejsca pracy. Poprostu tych maszyn jest najwiecej. Jak juz bedziesz mial uprawnienia, celuj w firmy, które wygrały jakis przetarg publiczny w Bydgoszczy lub widzisz ze mają na swoim koncie jakies roboty tego typu.
usługi dźwigowe do 100t, transport niskopodwoziowy maszyn.

hans
Młodszy operator

  • Posty: 101
  • Rejestracja: 04 Cze 2008 23:48
  • Miejscowość: Bydgoszcz

Postprzez dominlesne » 29 Sty 2011 01:59

Też tak myślę, że to jest uniwersalna maszyna i szczególnie mniejsze firmy pewnie tylko na takie stać.
Tylko co tu brać dodatkowo, bo chce upiec 2 pieczenie za te 2800 z PUP + mały wkład własny. Myślałem nad równiarką albo spychem i tu mam dylemat - czy 3 klasa tych maszyn coś daje, czy jednak jak się buduje drogi to przy pomocy 2-jek.
Korcą mnie jeszcze żurawie, tylko tu jestem całkiem zielony w "typologi" (do 60ton, przenośne... :mrgreen:).

dominlesne
Pomocnik operatora

  • Posty: 74
  • Rejestracja: 26 Sty 2011 15:35
  • Miejscowość: kuj-pom

Zacznij od tyłu

Postprzez Dzikulec » 29 Sty 2011 11:29

Jak robisz papiery z UP,to stratny nie bedziesz.Jak juz wkladasz swoja kase,to mozesz byc stratny.
Przygode z maszynami do robot ziemnych powinno sie zaczac tak: wpierw zasiadasz na sprzet i uczysz sie roboty,a dopiero potem robisz uprawnienia.Wtedy zorientujesz sie,co ci pasuje i w czym mozesz byc dobry.Wszyscy teraz robia ,glownie z UP na koparki,koparko-ladowarki.Prywaciarze sie ciesza,bo podaz operatorow przekracza popyt,wiec moga proponowac i proponuja warunki zatrudnienia niezgodne z prawem pracy,smieciowe (praca na czarno,praca na umowe-zlecenie,najnizszy zus,brak socjalnych dodatkow itp.)Z reszta prywaciarzom od jakiegos czasu wiatr wieje prosto w oczy,bo sa niesprawiedliwe zasady pozyskiwania roboty na przetargach,i samej roboty jest mniej,wiec wszyscy ci prywaciarze usilnie staraja sie przetargi wygrywac,a potem tna koszty pracy.To odbija sie glownie na pracownikach,bo prywaciarz naturalnie zadba predzej o siebie.Moral z tego taki,ze pracownicy,operatorzy w roku robia 6-8 miesiecy za 10-12zl/h,a zima siedza bez grosza w domu.

Dzikulec
Młodszy operator

  • Posty: 136
  • Rejestracja: 30 Lip 2009 23:21
  • Miejscowość: Katowice

Postprzez hans » 29 Sty 2011 12:15

jak chcesz robic cos jeszze to pomysl o podnosnikach koszowych lub o wielozadaniowych nosnikach osprzetu.
usługi dźwigowe do 100t, transport niskopodwoziowy maszyn.

hans
Młodszy operator

  • Posty: 101
  • Rejestracja: 04 Cze 2008 23:48
  • Miejscowość: Bydgoszcz

Postprzez florek25 » 29 Sty 2011 13:47

Czy klasa III koparek jednonaczyniowych dzieli sie na cos?
Mam tutaj na mysli, ze łyzka jest do 0,8, ale czy prawda jest, ze moze byc zamontowana do koparki np. z dlugim wysiegnikiem i operator z III klasa nie bedzie mogl na niej pracowac?

florek25
Fizol

  • Posty: 21
  • Rejestracja: 29 Sty 2011 12:33
  • Miejscowość: Kraków

Postprzez hans » 29 Sty 2011 15:18

i tak i nie. koparki maja parametry stosowanych łyżek i jezeli koparka ktora ma w standardzie łyżke 0.8 bedzie mogla miec dlugie ramie to tak ale zazwyczaj dlugie ramiona sa zakladane dopiero do koparek gdzie ich masa jest juz znaczna a takie koparki maja w standardzie wieksza łyżke.
usługi dźwigowe do 100t, transport niskopodwoziowy maszyn.

hans
Młodszy operator

  • Posty: 101
  • Rejestracja: 04 Cze 2008 23:48
  • Miejscowość: Bydgoszcz

Postprzez florek25 » 29 Sty 2011 16:43

z tym ze do duzej zalozysz lyzke mniejsza, a do malej koparki wiekszej raczej nie, mam tutaj na mysli przede wszyskim zasieg ramion.
Jeszce nie spotkalem w internecie dokladnego opisania klasy, zawsze jest do 0,8 do 2,5 i wszystkie typy, a nie pisze, ze np. klasa III do ... iles tam zasiegu ramienia

florek25
Fizol

  • Posty: 21
  • Rejestracja: 29 Sty 2011 12:33
  • Miejscowość: Kraków

Re: Zacznij od tyłu

Postprzez dominlesne » 29 Sty 2011 18:06

Dzikulec napisał(a):Przygode z maszynami do robot ziemnych powinno sie zaczac tak: wpierw zasiadasz na sprzet i uczysz sie roboty,a dopiero potem robisz uprawnienia.Wtedy zorientujesz sie,co ci pasuje i w czym mozesz byc dobry.


Tylko jak przekonać właściciela firmy/sprzętu do takiej praktyki :wall: ...może wypoleruje łyżkę na błysk :lol:

dominlesne
Pomocnik operatora

  • Posty: 74
  • Rejestracja: 26 Sty 2011 15:35
  • Miejscowość: kuj-pom

Re: Zacznij od tyłu

Postprzez Andrexxxx » 29 Sty 2011 18:10

dominlesne napisał(a):
Dzikulec napisał(a):Przygode z maszynami do robot ziemnych powinno sie zaczac tak: wpierw zasiadasz na sprzet i uczysz sie roboty,a dopiero potem robisz uprawnienia.Wtedy zorientujesz sie,co ci pasuje i w czym mozesz byc dobry.


Tylko jak przekonać właściciela firmy/sprzętu do takiej praktyki :wall: ...może wypoleruje łyżkę na błysk :lol:



Tekst powyżej rozumuję tak że najpierw siadasz za kierownicę tira a potem robisz prawo jazdy :lol:
Ostatnio edytowany przez Andrexxxx, 30 Sty 2011 13:26, edytowano w sumie 1 raz
Wszyscy wiedzieli że tego nie da się zrobić. Aż przyszedł jeden który o tym nie wiedział..i to zrobił.

http://www.sp2kfl.org/

.

Awatar użytkownika
Andrexxxx
Operator

  • Posty: 357
  • Rejestracja: 02 Sty 2008 16:25
  • Miejscowość: Kujawsko-Pomorskie

Akurat Twoje porownanie nie jest przykladem...

Postprzez Dzikulec » 29 Sty 2011 18:38

...bo z uwagi na to,ze jak wsiadziesz do ciezarowki bez prawa jazdy,to jest duze prawdopodobienstwo,ze cie policja zatrzyma,bo samochodami najczesciej przemieszczasz sie po drogach publicznych, a rzadko kiedy masz okazje gdzies na placu budowy u znajomego pomanewrowac np. 4-osiowka.Z koparkami jest na odwrot: najczesciej smigasz po budowach,a rzadziej z taka sama intensywnoscia przemieszczasz sie po drogach.Jakby bylo inaczej,to wielu przyszlych operatorow nie trenowaloby pod katem swoich doswiadczonych kolegow.

Dzikulec
Młodszy operator

  • Posty: 136
  • Rejestracja: 30 Lip 2009 23:21
  • Miejscowość: Katowice

Postprzez hans » 29 Sty 2011 20:02

srednio zdroworozsadkowa teoria. ja najpierw robilem papier zeby zaistniec na rynku pracy jako operator a dopiero pozniej pisalem CV i roznosilem po firmach. Znaczy sie zanioslem do 2 firm bo w pierwszej to ja specjalnie nie chcialem zostac a w drugiej bylo i jest OK po dzis dzien.
usługi dźwigowe do 100t, transport niskopodwoziowy maszyn.

hans
Młodszy operator

  • Posty: 101
  • Rejestracja: 04 Cze 2008 23:48
  • Miejscowość: Bydgoszcz

Bardzo dobra teoria,w sam raz na te czasy

Postprzez Dzikulec » 29 Sty 2011 22:03

..a nie "sredniozdroworozsadkowa".Dlaczego tak uwazam?Zalozmy ,ze jest KTOS,kto chce zmienic branze,bo mu np.zbrzydlo pracowac przy tasmie za 1500zl na 3 zmiany.Przed oczami ma obraz,jak nieraz przejezdzal samochodem i widzial swobodnie pracujacych monterow sieci i operatora koparki,kierowce.Budowlanka ma to do siebie,ze jakbys nie spojrzal i o ktorej godzinie na pracownikow budowlanych,to zawsze sprawiaja wrazenie,ze maja przerwe. I ten chlopak rozmarzony,z nadzieja,ze gdzies indziej pracownicy maja lepiej niz on,ambitny,mysli sobie,ze o to wlasnie TA wymarzona robota z obrazka przed oczyma i postanawia zostac operatorem.Uczeszcza na kurs,robi uprawnienia,wydaje 2500zł plus 400zl na paliwo.Mysli sobie,ze szybko te prawie 3000zl odrobi,bo przeciez ma uprawnienia i zaraz znajdzie sie pracodawca,ktory go przyjmie.Zaczyna chlopak poszukiwac roboty.Z poczatku kazdy potencjalny szef zbywa go gadka:"mam robote ,ale dla doswiadczonego".Potem chlopak kombinuje tak,aby go wreszcie ktos przyjal.Dogaduje sie on z szefem,bo skoro wydaje mu sie,ze szybko sie uczy,jest pojetny,to wskoczy na maszyne,porobi miesiac,dwa miesiace za 5zl/h.W trakcie nauki okazuje sie,ze monterzy,majster jebia tego nowego operatora ,ze robi wolno ,malo dokladnie i dlatego zamiast polozyc 3 rury w drodze,polozyli dwie.Szef dowiaduje sie,ze mlodemu operatorowi kiepsko idzie ta robota koparka i go po prostu zwalnia.Mlody traci zapal do pracy i powtarza sobie,ze po co robil uprawnienia na koparki,skoro przez pol roku byl karcony jak za malolata,a miesiecznie zarabial 1500zl,jak w poprzedniej pracy przy tasmie mial jednak wiekszy komfort psychiczny.
Reasumujac:niech najpierw chcacy zostac operatorem przyjmie sie do firmy ,ktora wykorzystuje sprzet i niech stwierdzi,czy warunki pracy mu odpowiadaja,place,niech wskoczy potem na maszyne.Kiedys np. zanim zostalo sie operatorem,trzeba bylo 2 lata byc pomocnikiem i szybko okazywalo sie,czy operatorka mu pasuje,czy nie.

Dzikulec
Młodszy operator

  • Posty: 136
  • Rejestracja: 30 Lip 2009 23:21
  • Miejscowość: Katowice

Postprzez florek25 » 29 Sty 2011 22:55

Myśle, że tylko nie ogarnięty nie wie w jakim swiecie zyje i nie wie jak moze byc w nowej pracy i ryzykuje wszystko dla SPRAWDZENIA sie.
Podales przyklad jakiegos Koparka Dream - bezsensowne.

florek25
Fizol

  • Posty: 21
  • Rejestracja: 29 Sty 2011 12:33
  • Miejscowość: Kraków

Postprzez hans » 29 Sty 2011 22:59

tylko nikt nie przyjmie czlowieka do pracy po to zeby mogl sie przekonac czy ktores stanowisko w firmie na ktore nie ma kwalifikacji bedzie mu sie podobalo. Owszem , sa ludzie ktorzy zaczynaja od lopaty po to zeby robic sprzetem ale skoro ktos chce robic na koparce to ma sie przyjmowac na szpadel ? na szpadlu tak samo sie zniecheci a jezeli juz majac uprawnienia beda go tyrali to prszynajmniej wiadomo za co , bo swierzy , ale to normalne a jak jest slaby psychicznie to i tak sie nie bedzie nadawal na operatora. Lepiej jak Cie tyraja kiedy znasz swoja wartosc anizeli maja Cie tyrac za to ze wsiadles na sprzet bez uprawnien i tak samo nie majac doswiadczenia cos spieprzyles. Inna bajka ze zaden operator nie wpusci Cie na maszyne jezeli nie masz uprawnien. Chyba ze trafisz na operatora w ekipie co chleje na umor i czesto potrzebuje zmiennika to wtedy owszem , jak sie zalapiesz to mozesz poprobowac ale to wieksze ryzyko i wyzwanie niz zrobic uprawnienia i isc do roboty jako swierzak.
usługi dźwigowe do 100t, transport niskopodwoziowy maszyn.

hans
Młodszy operator

  • Posty: 101
  • Rejestracja: 04 Cze 2008 23:48
  • Miejscowość: Bydgoszcz

Nie rozumiecie mnie dobrze,panowie

Postprzez Dzikulec » 29 Sty 2011 23:35

Ja akurat Wasze wypowiedzi dobrze zrozumialem.
"Myśle, że tylko nie ogarnięty nie wie w jakim swiecie zyje i nie wie jak moze byc w nowej pracy i ryzykuje wszystko dla SPRAWDZENIA sie.
Podales przyklad jakiegos Koparka Dream - bezsensowne" - to akurat jest bezsensowne,co napisales.
Zasugerowales,ze ja przytoczylem przyklad marzyciela,ktory chce tylko sprawdzic sie w pracy na sprzecie i nie zalezy mu na zarobku,ciekawej pracy?Jak jest powod,dla ktorego
mlodzi ludzie robia uprawnienia na koparki,skoro po ukonczeniu szkoly albo pracuja w typowej,monotonnej,zmianowej pracy,albo sa na bezrobociu?Napisz mi,jaki powod.
Ja ci podpowiem:godne zarabianie,wykonywanie pracy bez patrzenia na zegarek do fajrantu i to za dnia,a nie w nocy,kiedy trzeba spac.
W poprzednimm poscie podalem przyklad chlopaka,wlasnie takiego chlopaka,ktory jezdzi autobusami podmiejskimi,oburzony swym polozeniem w zyciu,bo kolejny rok mija od ukonczenia szkoly,a on dalej jezdzi autobusami,bo na swoj samochod nie ma,mieszka u mamy,na 3 zmiany musi srubki przykrecac po kilkaset razy na zmiane,za 1500zl miesiecznie.
Albo przyklad takiego samego chlopaka,ktory ma podobna sytuacje,jak ten w opisie wyzej,ale roboty nie ma i nawet tych 1500zl miesiecznie nie ma.
I jeden ,i drugi naturalnie odczuwaja potrzebe poprawienia swego bytu i po prostu robia kurs na operatora,bo nieraz widzieli przez okno w autobusie ekipe od sieci kanalizacyjnej lub elektrycznej,z ktorej chlopaki wygladali tak,jakby byli na towarzyskim spotkaniu w parku przy piwku.A jak jeszcze ci dwaj gdzies tam zaslysza opowiesci o tym,ze monterzy zarabiaja laczac rury 3000zl,a operatorzy koparek - 5000zl,to zaraz jest bledne myslenie:"skoro ja za taka byle jaka,prosta robote mam 1500zl,to operator operujac wielka maszyna w miescie,wsrod tylu przeszkod,na pewno ma dwa,jak nie trzy razy tyle - zostaje operatorem i zwalniam sie z TYRMOTU".
Masz szczegolowe wyjansienie mego wczesniejszego postu.

Dzikulec
Młodszy operator

  • Posty: 136
  • Rejestracja: 30 Lip 2009 23:21
  • Miejscowość: Katowice

Postprzez hans » 29 Sty 2011 23:43

oj bujasz , bujasz, bez wzglwedu na to jaka prace chcesz robic to jak tego nie lubisz to zawsze bedziesz po jakims czasie patrzyl na zegarek. nawet bedac operatorem koparki. Podsumowujac , najpierw uprawnienia a dopiero potem wsiadasz do maszyny u pracodawcy a jak nie czujesz ze bedziesz zadowolony to wogole nie mysl o pracy operatora.
Wiele osob po szkole nie wie czego chce , nie ma zainteresowan i wogole nie chce im sie robic ale wiedza ze musza isc do pracy i tak na szybko tworza sobie rozne teorie , miedzy innymi podobne do Twoich i tak kombinujac jak konie pod gore szukaja pracy w ktorej poczuliby sie dobrze.
usługi dźwigowe do 100t, transport niskopodwoziowy maszyn.

hans
Młodszy operator

  • Posty: 101
  • Rejestracja: 04 Cze 2008 23:48
  • Miejscowość: Bydgoszcz

Co do postu Hansa

Postprzez Dzikulec » 30 Sty 2011 00:15

chyba nie tego Hansa z 5.2 :-) )
Wiadomo,ze nikt nie przyjmie czlowieka po to,aby ow czlowiek chcial sie przekonac,czy robota na koparkach jest dla niego,czy nie.Mnie chodzilo o to,ze obecnie jest taka sytuacja w robotach maszynami - w ogole w budowlance,ze chetnychh wykonywac roboty i zarabiac jest sporo,a tych,co placa,jest coraz mniej.Szef,ktory szuka operatora,to taki szef,ktory nie chce inwestowac w niedoswiadczonego,a ktory chce od razu na jego pracy i swoim sprzecie zarabiac.To,ze tam komus zaraz po kursie udalo sie trafic do roboty na koparke,to najnormalniej jest to fuks.Chyba,ze szef przyjal niedoswiadczonego operatora,ale za to doswiadczonego kierowce.Wtedy ow szef moze pokombinowac,aby dwie pieczenie na jednym ogniu upiec,bo dobrze miec kierowce C+E i operatora w jednym.Operatorowi bedzie dawal najprostsze roboty koparka,reszcie swoich pracownikow nakaze,aby nauczyli nowego roboty.
Teraz to - generalnie ujmujac - nie tak latwo zostac kierowca,bo to zostanie wiaze sie z wydatkiem kliku tysiecy zlotych,a zrobic kurs na koparko-ladowarki to 1500zl.
To,co opisalem,to dwa z kilku wyjatkow,odstepstw od zasady,ze szefowie nie zatrudnia niedoswiadczonego.Pozostale to wskoczenie na koparke po znajomosci,fuks juz wymienilem,albo proste prace koparka na zawolanie szefa,czyli okresowo,jak szef ma akurat zlecenie na np. przekopanie kilku metrow.
Co do twej wypowiedzi,ze to hanba dla operatora po kursie,iz rozglada sie za robota przy lopacie.Zycze ci sukcesow w zyciu z takim mysleniem i nie zapominaj o tym powyzszym powiedziec,jak z szefem bedziesz gadal o robocie,o podwyzce.Tacy,ktorzy koncza kurs i wydaje im sie,ze od tej chwili sa operatorami w pelni znaczenia tego pojecia,i gardza praca przy lopacie,szybko laduja ryjem na glebie.
Co do nastepnej twej wypowiedzi,ze tak samo sie zniecheci robiac przy lopacie jak na koparce,to oczywiscie falsz.Praca przy lopacie nie jest tak odpowiedzialna jak praca na koparce.Twoja praca na koparce jest widoczna,jest bardzo wymierna i jesli bedziesz sie p..dolil ta koparka i szef zwroci uwage majstrowi,ze dzis normy ekipa nie zrobila,to ci tzw.lopaciarze nowego operatora zasztachetuja.Takze nie beda cie gnoic,bos mlody i im przyjemnosc sprawia gnojenie nowych pracownikow,ale beda cie gnoic,bo swa nieudolnoscia jako operator przysparzasz chlopakom,majstrowi dodatkowej roboty.
Najsmieszniejsze dla mnie sa te slowa :" Lepiej jak Cie tyraja kiedy znasz swoja wartosc anizeli maja Cie tyrac za to ze wsiadles na sprzet bez uprawnien i tak samo nie majac doswiadczenia cos spieprzyles".Otoz,drogi ,mlody czlowieku, jak czlowiek,facet to lepsze okreslenie,ma jaja i zna swa wartosc,nie jest chlopem z dykty,to nie da sobie w gebe napluc i to niewazne,czy jest operatorem dobrym czy na H.Poza tym,dla prywaciarzy,nie istotne jest posiadanie uprawnien,ale to,czy operator wykona robote na 5 z plusem.
Uprawnienia szef moze wyrobic pracownikowi,ktory bedzie mu lojalny i dobra robote robil,bo uprawnienia pracownikowi mozna nawet za darmo z UP zrobic.
Ostatnie twe stwierdzenie :"Inna bajka ze zaden operator nie wpusci Cie na maszyne jezeli nie masz uprawnien. Chyba ze trafisz na operatora w ekipie co chleje na umor i czesto potrzebuje zmiennika to wtedy owszem , jak sie zalapiesz to mozesz poprobowac ale to wieksze ryzyko i wyzwanie niz zrobic uprawnienia i isc do roboty jako swierzak".
Otoz ja dla przykladu teraz jezdze na 30 godzin tygodniowo przyuczac sie do roboty na spychaczu kl.2,a w ogole nie mam uprawnien.Szef poprosil starego operatora,aby mnie nauczyl tego,czego jego samego kiedys starzy operatorzy uczyli.I jakos da rade wpuscic mnie do maszyny.
Reasumujac:Mlode chlopaki,macie po 20 lat i ja rozumiem wasze myslenie,bo sam 12 lat temu mialem tyle i pamietam,jak czlowiek wtedy analizowal wszystko jakby pod siebie,no i oczywiscie podlog wpajanych w szkole,przez rodzicow zasad.W zyciu,jak to w zyciu,liczy sie efektywnosc,oszczednosci,bo to ekonomia rynkowa nam narzuca.

Dzikulec
Młodszy operator

  • Posty: 136
  • Rejestracja: 30 Lip 2009 23:21
  • Miejscowość: Katowice

Postprzez dominlesne » 30 Sty 2011 02:09

Ja powiem tak. Czasy się zmieniły i przyuczenie do zawodu, jak sądzę, to już jest historia.
Wszyscy trzęsą gaciami, bo konkurencja, restrykcje za brak papierów i przestrzegania bhp.
Jeśli chodzi o temat wątku to ja myślę (mając niestety kilkudniowe rozeznanie o branży), że albo robić na koparki i ładowarki, gdzie trzeba się liczyć, że na 2 z przodu przy wypłacie nie ma co liczyć, albo zaryzykować i uderzać w bardziej specjalistyczne maszyny, o węższym zastosowaniu np. równiarki, gdzie robota głównie na wyjeździe i ofert pracy też relatywnie mniej.

Jak się mylę, to proszę o wyprowadzenie z błędu.

@Dzikulec to Ty chopie po 30-tce, to się tak odmłodziłeś tylko w profilu? :D

p.s. Rozwaliło mnie ogłoszenie 5k na łapę na dźwigu, może to ryzyko"wysokościowe" jest w cenie :wink:

dominlesne
Pomocnik operatora

  • Posty: 74
  • Rejestracja: 26 Sty 2011 15:35
  • Miejscowość: kuj-pom

Postprzez peter5on » 30 Sty 2011 02:54

Dzikulec całkiem dobrze gada jest w tym trochę prawdy, najlepiej iść w operatorkę jak się ma ojca jak ja czy wujka na tym stanowisku wtedy robota jest pewna, i nie będzie byle jaka. Co do mr. kanalizer to fakt monterzy mają lajt jak kopiesz na rure na 7 metrach :P

Ciężko się przebić jeżeli ma się tylko świstek i nic więcej, jeżeli ktoś znajdzie robotę to ma naprawdę farta, tak samo na C wszędzie liczy się doświadczenie ale ja się nie dziwię. Kto dałby komuś nierozeznanemu sprzęt za 200 tyś przykładowo wystarczy że go położy przy rozładunku kręgów i po sprzęcie, dla niektórych strach dawać samochód służbowy marki poldek a co dopiero sprzęt za taką kasę.

Na początku roboty jest to normalne że będzie niezadowolenie ze strony współpracowników bo można niemieć wprawy, urwij wode np i już trzeba się mamrać w błocie itp. Ja akurat mam wielkie szczęście bo robię w dobrej firmie i mam prezesa jakiego nie spotkam chyba nigdy tak więc można być młodziakiem i mieć dobrą firmę ale liczą się tylko znajomości lub fart.

Ja radziłbym młodziakom trzasnąć żurawie wieżowe, kaparkowych jest już zdecydowanie za dużo, nie masz znajomości nikłe szanse na robotę i tyle.

Awatar użytkownika
peter5on
Młodszy operator

  • Posty: 115
  • Rejestracja: 14 Gru 2009 22:39
  • Miejscowość: Lublin
  • Pochwały: 3

Maszyna: Komatsu 240


PoprzedniaNastępna Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 14 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej