Koparka gąsienicowa Volvo EC 460
Wysłany: 10 Sty 2024 21:16
Witam chciałem zapytać czy ktoś miał taki problem związany z prawdopodobną przyczyną obciążenia silnika maszyny przez nierozłączoną funkcję w rozdzielaczu maszyny bo silnik się kręci ale bardzo ciężko tak jakby był w trybie pracy tak jakby nie rozłączyła się przesuwka w rozdzielaczu i pompa jest cały czas na wydatku blokując silnik silnik się kręci ale bardzo ciężko około 120 niutonometrów siły trzeba użyć i rozrusznik nie ma siły nim kręcić ręcznie idzie on przyrządem stabilnie w dwóch miejscach idzie ciężej tak jakby na obrocie podobno są to objawy które mogą się zdarzyć związane z nie wyłączeniem nie cofnięciem się przesuwki w rozdzielaczu Co powoduje że Pompa jest na wydatku kołyska w pompie się nie cofnęła. Maszyna zgasła bo pracowała na zbyt niskich obrotach prawdopodobnie bo zapalała się kontrolka człowieka ze sztangą operator chciał pracować delikatnie bo maszyna była po awarii chciał na mniejszych obrotach pracować podczas podciągania pełnej łyżki do góry na być może za niskich obrotach taka jest diagnoza ona zgasła i dalsze uruchomienie maszyny było niemożliwe rozrusznik nie był w stanie nie jest w stanie kręcić silnikiem chciałem zapytać co w tym wypadku zrobić jeden człowiek mówi o odkręceniu pompy hydraulicznej i odciągnięciem jej od silnika ale to nie rozwiąże w tym wypadku problemu jedynie stwierdzi że blokuje go pompa myślę że jest to rozwiązanie pracochłonne ale nie dające naprawy sytuacji w drugim rozwiązaniem jakie słyszałem jest to odkręcenie jakiś kapsli na rozdzielaczu nie wiem dokładnie o jakich tu kapslach jest mowa ale tam podobno trzeba zobaczyć czy wszystkie Suwaki są ustawione równo jeżeli któryś jest wychylony to znaczy że rozdzielacz nie wyłączył funkcji pompy Ale czy to prawda nie wiem dlatego pytam się być może bardziej doświadczonych osób żeby nie zrobić głupoty. Miałem też taką opinię żeby próbować kręcić na włączonej hydraulice w trybie awaryjnym odciągając funkcję ale to nic nie pomogło próbowałem i na odciąganiu ramienia i na włączonej jeździe dalej jest problem z kręceniem silnika nawet podłączenie dwóch rozruszników Bo jest tu taka możliwość i podpiąłem je równolegle żeby działały o ba na raz powoduje że wtedy ona kręci silnikiem ale bardzo powoli nie jest w stanie wytworzyć momentu obrotowego do zapalenia silnika i też cały prąd ucieka w rozruszniki na komputerze maszyny ginie napięcie 24 V na zasileniu komputera silnika także taka takie rozwiązanie jest to niemożliwe proszę o kogoś doświadczonego w temacie Co zrobić żeby nie narobić głupot jak można odblokować możliwą nie wyłączoną funkcję rozdzielacza. Mam też opinie żeby odkręcić przewody hydrauliczne dwa grube które odchodzą do od pompy i idą do rozdzielacza wtedy pompa wytworzy ciśnienie które pójdzie do pojemnika z olejem nie będzie blokowała silnika ale też w tym wypadku Wydaje mi się że nie cofnie to funkcji załączonej w rozdzielaczu. Podobno przy pracy na zbyt niskich obrotach maszyny używając funkcji które mobilizują pompę do pełnego wydatku i zadławieniu maszyny przy takim niefachowym używaniu maszyny i zbyt delikatnym traktowaniu na niskich obrotach może tak się zdarzyć i jest to dosyć Powszechny problem który się zdarza jednak nie znalazłem żadnych postów które o tym mówią jeżeli ktoś ma takie doświadczenie i mógłby pomóc Co zrobić w tym wypadku to bardzo proszę o praktyczną poradę jest to Volvo EC 460 z 2011 roku maszyna o wadze 55 ton na gąsienicy błotniaków. Nie było żadnych problemów ani błędów w hydraulice i w innych rzeczach bo były skasowane bezpośrednio po usunięciu awarii maszyna długostała nieużywana poszła do pracy w pierwszy dzień kiedy zaczęła pracę tak jak mówię na zbyt delikatnym traktowaniu przed przez operatora bo nie chciał dodawać za dużo obrotów bo chciał żeby się spokojnie wprowadziła pracę co Wygląda na to że było błędem bo tak jak sądzę silnik miał zbyt małą siłę do pracy na takich parametrach i zadusił maszynę znaczy pompa hydrauliczna zadusiła silnik miała zbyt mały moment obrotowy silnika do danych funkcji załączonych przez operatora Bardzo proszę o ewentualny komentarz lub poradę co zrobić w takiej sytuacji Jak stwierdzić że jest to ten problem wszystkie inne warianty możliwego blokowania silnika sprawdziliśmy i silnik kręci się z jedną siłą która normalnie powinna być w okolicach 20 do 40 nm A jest tutaj około 120 do 140 Nm w tych cięższych momentach kręcenia silnikiem na przyrządzie zmierzone kluczem dynamometrycznym w drugiej maszynie zmierzyliśmy czy to się potwierdza i faktycznie tam Silnik chodzi bez problemu przy sile 20 do 40 nm czyli rozrusznik nie jest w stanie wygenerować takiej siły żeby kręcić tym silnikiem gdyby silnik uległ uszkodzeniu to wówczas przypuszczam żadną siłą byśmy go nie przekręcili a jeżeli już byśmy przekręcili to siła byłaby dużo większa a tutaj kręci się on wykonując pełen cykl pracy na powtarzalnej sile Gdzie w dwóch miejscach tego obrotu jest wyczuwalny większa siła do użycia ale jest to podobno normalne ale tak jak mówię nie znam się na tym i chciałem zapytać szanownych kolegów bardziej doświadczonych w taki niecodziennej dla mnie sytuacji Bardzo proszę o komentarz i ewentualną pomoc dziękuję bardzo z poważaniem Paweł