A312 1996 opadający lemiesz

Dzień dobry,
Od niedawna posiadam koparkę kołowa liebherr a312 1996 rok. Pali jeździ kopie ale mam problem z opadającym lemieszem. Opada tylko jak jest podniesiony do jazdy,dosłownie 5 minut i leży na ziemi opada pod własnym ciężarem. Jak podniosę koparkę do góry na lemieszu nie opada. Siłowniki zrobione dalej opada w takim samym tempie. Obsługuje się go poprzez prawy joystick po naciśnięciu stopą guzika w podłodze więc pomyślałem że może elektrozawór pieprzy robotę, nie wiem gdzie się znajduje, może wina rozdzielacza? Lub najgorsze kolumny obrotu. Może ktoś z Was koledzy podpowie co sprawdzić od najprostszych rzeczy zanim wywalę kolumnę. Wszystkie ruchy koparki działają bez zastrzeżeń tylko ten lemiesz opada...

A na siłownikach są zamki? Jeżeli tak to można je dać do sprawdzenia. Po zgaszeniu koparki też opada? Jeżeli leci tak szybko również po zgaszeniu to powinno być słychać gdzie przepuszcza.

Są zamki na obu, rozbierałem wszystko wydaje się być ok. U góry jest regulacja napięcia sprężyny na klucz imbusowy, próbowałem regulować wkręcając i wykręcając zero zmian. Finalnie ustawiłem jak było na początku. Opada nie zależnie czy zgaszona czy nie. Wszystkie uszczelnienia siłowników nowe. Jak podniosłem kiedyś koparkę do zdjęcia kół to przez noc była podniesiona nie opadła. A w drugą stronę opada w oczach lecz nic nie słychać... druga sprawa te zamki nie są czasem jednostronnego działania? Np gdy maszyna jest podniesiona

Niektóre zamki są dwukierunkowe. Mierzyłeś ciśnienia na ruchu lemiesza ? Może przepuszczać zawór na rozdzielaczu. Można je zamienić miejscami góra z dołem.

Niestety nie mierzyłem ciśnień. Masz może wiedzę które to te zawory i sekcja rozdzielacza? Nie doszedłem jeszcze do tego.

Sekcję namierzysz po przewodach - 2 najgrubsze od złącza idą do jazdy , 2 trochę cieńsze idą do sekcji lemiesza. Zawory są 2 takie same na górze i dole tej sekcji

Tak wyglądają zamki z zewnątrz i wewnątrz

A spróbuj zamienić przewody góra z dołem dochodzące do zamków ale na obu siłownikach

Dobry pomysł spróbuję dam znać

-- 13 Mar 2023 09:33 --

Zamieniłem przewody, sytuacja bez zmian, podniesiona koparka na lemieszu nie opada, lemiesz podwinięty do góry opada pod własnym ciężarem

to teraz zamieniaj przewody na kolumnie

Ale z góry , nie z dołu. Chyba że lepsze dojście będziesz miał przy rozdzielaczu.

No skoro zamienił przewody przy siłownikach i dalej opada w tym samym kierunku to wychodzi albo zamek albo siłownik

-- 14 Mar 2023 09:28 --

Ewentualnie może być przeciek na obu kierunkach np. w kolumnie a zamek trzyma i koparka nie opada ,ale wtedy zamiana przewodów nic nie daje

Tutaj masz rację trochę mnie zmylił poprzedni post. Na kolumnie nie powinno być przecieku w obu kierunkach bo te kanały nie są obok siebie i było by to odczuwalne na jakiejś innej funkcji ale problem może być w rozdzielaczu - porysowany suwak na całej długości.

Moim zdaniem należało by przy podniesionym pługu zaślepic przewód od podnoszenia na trójniku,jeżeli opadnie to ewidentnie zamek lub siłownik jeżeli będzie trzymać to kolumna lub rozdzielacz

Zamki i Siłowniki są już wykluczone. Oba były na samym początku rozebrane i mają wszystko wymienione, zamki również nowe oringi plus próby regulacji górna śruba na imbus 4mm. Zostaje kolumna i rozdzielacz. Kolumnę muszę wyjąć bo i tak mam z niej lekki wyciek więc nie minie mnie to. Może rozbiorę w następną sobotę. Jak dojdę ładu dam znać, rozdzielacz sprawdzę też

-- 11 Kwi 2023 14:31 --

Dziś rano udało się zajrzeć do rozdzielacza. Mądra książka mówi że sekcja odpowiadająca za lemiesz to ta która oznaczyłem na zielono. Rozebrałem nie znajdując uszkodzeń, zarysowań itd. Więc zostaje tylko kolumna... tam musi być przyczyna opadania lemiesza. Dam znać jak naprawię.

Jakbyś szukał uszczelniaczy to daj znać. Mam w dobrych cenach. Ale suwak to nie wszystko - mogą jeszcze puszczać zawory ciśnieniowe. Spróbuj zamienić górę z dołem

Czarna magia. Siłowniki na samym początku jak wspomniałem rozebrane i naprawione, zamki również plus próby regulacji zamków, kolumna obrotu wyjęta i złożona na nowych uszczelnieniach w porządnej firmie nie na kolanie, suwak rozdzielacza wyjmowany wielokrotnie, sprężyny całe, zarysowań uszkodzeń brak, zawory ciśnieniowe rozdzielacza wykręcane czyszczone i zamieniane miejscami, wszystkie korki zatyczki również, próby odpowietrzania na pracujacym silniku itd. Lemiesz jak opadał opada. Nie ważne czy silnik pracuje czy nie. Opada i już brak pomysłu.

Zaślepiales siłowniki? ,To że były naprawiane nic nie swiadczy