kiedyś tam byłem
, przejechane pareset km i gdy jesteś na miejscu to nadal rozmowa przez telefon. mechanior wytłumaczył mi że pani jest tam z oknem na pietrze, i żeby dzwonić, ale dlaczego nie zejdzie na plac to już nie chciał powiedzieć.
nie był jeszcze to czas covid'u