Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Cześć.. Mam małą rozterkę. Ostatnio w moim 4cxie chciałem usunąć wyciek który miał miejsce na rurze wysokiego ciśnienia która znajduje się nad tylnim mostem ( pompa hydr >przewód elastyczny> rura hydrauliczna> przejście ponownie na przewód elastyczny >tylni rozdzialacz, po drodze jeszcze jest wyjście na przedni rozdzielacz i na coś jeszcze ale to przewód małej średnicy). Widać że komuś poprzednich właścicieli przetarła się ta rura bo już była spawana migomatem w paru miejscach i to na grubo dryzdane, co gorsza z każdego miejsca się nadal sączyło, więc założyłem ze spawane było bez demontażu tej rury. Jak się okazało demontaż jej nie jest taki prosty bo o ile odkręcić zasilenie i wąż wchodzący na rozdzielacz to prościzna kłopotem było odkręcenie zasilenia rozdzielacza przedniego. Postanowiłem za naradą kolegi zmniejszyć męki i zwyczajnie jedynie z rury zachować wyjścia na przedni rozdzielacz, skrócić ją i dospwawac nyple, a odcięte odcinki rury postanowiłem doliczyć do nowych odcinków przewodów łączących całość. No ale problemem jest teraz brak siły hydrauliki.. Mam wrażenie że wina leży w wężach, bo stary wąż miał 275 barów a nowe mają ledwo 90.. Ja wielkim specem od hydrauliki nie jestem, ale mam wrażenie że właśnie w tym tkwi sęk że węże najzwyczajniej rozpiera a nie ze ten odcinek musi koniecznie być ze sztywnej rury.. Najgorzej że dałem się namówić ekspedientowi który mi dorabiał węże że te węże będą wystarczające do koparkoladowarki. Moje przypuszczenia są poprawne? Wystarczy dorobić przewody na większe ciśnienie i problem zniknie?


Wpadło mi też do głowy że nyple miały zaniżoną średnicę. Więc pewnie w tym faktycznie tkwi problem bardziej niż w wężach

>przewód elastyczny> rura hydrauliczna> przejście ponownie na przewód elastyczny >
pomiar ciśnienia po kolei za każdym łączeniem przewodu.

Tak będę robił, ale jeszcze skonsultuje to z pewnym mechanikiem. Póki co, stawiam na to że "światło" jest zawężone w nyplach.. Faktycznie nawet tego nie wziąłem pod uwagę gdy sobie to wszystko w głowie układałem. Dodając te dwa połączenia tak naprawdę dołożyłem "skoki" dla ciśnienia. Jednak teraz nie wiem czy faktycznie tylko to jest problemem, czy może to że przewody są na nieodpowiednie ciśnienie.. Według tego co z ludźmi rozmawiam, każdy twierdzi że nie ma czegoś takiego że przewód da się rozepchać.

jak przewód zły to strzeli, jednak zmniejszenie światła przepływu może spowodować zbyt mały wydatek na rozdzielacz i w efekcie słabe ciśnienie.

Chyba mylicie tutaj trochę pojęcia na temat przepływy oraz ciśnienia. Np. Prędkość podnoszenia będzie zależała od wydajności pompy L/min. Jeśli uważasz że jest za mała średnica to hydraulika powinna działać wolniej ale z tą samą siłą bo zmniejszono jej przepływ "dławik" ale siła powinna być taka sama. Jeśli ktoś np taki dławik założy sobie na opuszczaniu ramienia bo za szybko mu leci w dół to znaczy że jak położy ramię na ziemię to już maszyny nie podniesie bo ma dławik i zmniejszoną średnicę na przewodzie?? NIE, ponieważ pompa będzie cały czas wytwarzać odpowiednie ciśnienie tylko że ruch będzie wolniejszy. To że ktoś ci dobrał przewody hydrauliczne na ciśnienie 90 bar to tylko grozi tym że skoro ma być na 270 bar to szybciej może ci eksplodować. Jeśli uważasz że średnice przewodów są zaniżone to zrób takie jak powinny być ale to tylko może ci pomóc w tym że powróci szybkość ruchów (choć w twoim przypadku wątpię ponieważ mówisz że masz brak mocy i pompę masz słabą)

Przed demontażem tej rury z hydrauliką było wszystko ok. I nie chodzi o samą średnicę przewodów tylko bardziej o światło, przepustowość w śrubunkach. Nyple calowe, ale mimo wszystko świata mają z tego co widziałem mniej niż ta rurka bo ona ma wewnątrz 23mm. Także wydajność pompy moim zdaniem nie ma nic do gadania. Przecież nie popsuła by się ze stania przez 4 dni. Co do dławienia, zależność o której mówisz według mnie ma znaczenia w tej sytuacji bo to jest zasilenie rozdzielaczy więc i każde zdławienie ciśnienia skutkuje brakiem siły. Po za tym, właśnie dlatego założyłem ten temat bo nie jestem alfą i omega więc wolę przedyskutować

gruszon18 napisał(a):....rozdzielacz i na coś jeszcze ale to przewód małej średnicy).

a ja zakładam że to jest odejście na zawór bezpieczeństwa (dławik)

Bardzo możliwe, nie zaglądałem nad most bo nie ma bardzo jak tam spojrzeć bo miejsca nie ma. Uważasz że to ma coś do gadania w tej sytuacji?

wtedy zmniejszenie średnicy, wystarczy żeby było na tylko na nyplu, spowoduje zmniejszoną ilość w dalszej instalacji w efekcie spadek ciśnienia, dlatego napisałem żeby za każdym śrubunkiem zmierzyć.

jaki samobójca zakłada do maszyny budowlanej przewody na 90 bar?!?!?!?!

Takie przewody mi dorobił specjalista w Tubes z Lublina.. Był poinformowany ze to na linie wysokiego ciśnienia. Ale powiedział że wystarczą. Ale też mi się to nie spodobało dlatego założyłem ten temat i robię tak jak powinno być, czyli zamówiłem drugą rurę.

Powinni ci oddać pieniądze za ten przewód! Poza tym jeśli maszyna osłabła to znaczy że zostały zapewne zawężone przekroje, np zbyt mocno zaciśnięta końcówka...

No przekroje zawężone są na nyplach które przyspawałem.. Po za tym rozmawiałem ze znajomkiem który jest po politechnice i mowil mi że najmniejsze zmniejszenie światła będzie miało duży wpływ na ciśnienie, bo nie będzie już tej ilości oleju w jednostce czasu jaki powinien być. Mialem przerabiać na większe nyple i węże o innej średnicy ale jak policzyłem wszystko to wychodzi na jedno z zakupem drugiej rury. Temat założyłem aby ktoś coś jeszcze podpowiedział, ale dostałem numer do tego *fachowca* i wytłumaczył w prosty sposób że nikt nie da gwarancji że przerabiając przewody na inne lub też zlecając wykonanie takiej rury, czy też elementu nie powiedziane jest czy będą zachowane te wartości jak przy części oryginalnej. Ale faktycznie problem będzie nie mały przy złożeniu tego wszystkiego :-\ a tak na krótszej rurce jest o wiele prościej i wygodniej to zmontować.

i jak naprawiona?

Naprawiona. Kupiłem drugą taka rurę bo po przeliczeniu kosztów dorobienia jednych i przerobieniu tego na inne nyple wyszło by prawie na jedno.. A nyple, gdybym wcześniej wziął pod uwagę że są średnicę zaniżone, kupił bym inne trochę trochę jedynie węże by były większej średnicy potrzebne. Bo po zmierzeniu, rura miała 22mm wewnętrznej, a nyple miały 16mm.. Zabaranilem, bo nie brałem tego pod uwagę że średnicą nypla dławię ciśnienie a co dopiero dając dwa nyple na odległości 30 cm. Młody jestem, jeszcze nauki przede mną