Pytanie o HDS

Cześć wszystkim kupiłem niedawno wywrotkę z HDS według instrukcji dźwig powinien dźwigać od 1400kg (na max wysięgu) do 3000kg.Problem jest taki, że na chwile obecną podnosi około 600-700kg przy większym obciążeniu blokuje funkcję na rozdzielaczu nie można wtedy ruszyć żadną dźwignia góra/duł są zablokowane (poza dodatkowym liniałem , bocznymi podporami oraz obrotem).
HDS nie ma żadnych wycieków nie opada ani nie wydobywają się żadne niepokojące dźwięki

W instrukcji jest napisane że może być to spowodowane:
1---Mała wydajnością pompy - co prawda nie mierzyłem ciśnienia ,ale wywrotka podnosi 6/7ton na biegu jałowym te 550 obrotów bez najmniejszego problemu

2---Główny zawór ciśnienia nieprawidłowo wyregulowany lub zepsuty
Jest to ten zawór zaraz przy przewozie zasilającym ?

Złącze serwisowe jest pod tym zielonym kapturkiem ? Jakie powinno być ciśnienie ? Znajduje się na nim plomba po jej zerwaniu nie będzie problemu z podbiciem kolejnego UDT?
( Rozdzielacz to hydrocontrol i ciśnienie na nim nabite to 250bar)

3---Uszczelki siłownika nieprawidłowo wyregulowane

[dawidg2]

Udźwig to podany na haku wiec jak masz jakiś osprzęt to podniesie automatycznie mniej.

Próba tylko na haku nawet na złożonych ramionach gdzie powinien mieć około 3ton (przy wysięgu 2 metry) jest ten sam problem.

Ten zielony korek to zaślepka wkręcana przeciw brudu. To nie żadna plomba..

Plomba jest niżej drucik z "pieczęcią" na zaworze, a na tym przewodzie to tak zaślepka pod port do sprawdzania ciśnienia. Tylko pytanie +/- jakie ciśnienie ?

Najprawdopodobniej masz właśnie źle wyregulowany zawór przeciążeniowy, bo działać działa, ale ewidentnie za szybko odcina. Po tym jak zadziała zawór, powinna być jeszcze możliwość skrócenia wysuwu. Jak to wyregulować to niestety Ci nie powiem, bo nie znam konstrukcji tego żurawia.

zapytaj poprzedniego właściciela, może nie bez powodu jest tak ustawione?

Co to za HDS? Najlepiej pokaż wykres udźwigu i powiedz na jakim zasięgu ile podnosi. 3t na 2m to wartość teoretyczna, nie podniesie ci tyle.
Najlepiej podjechać do serwisu HDS, niech ci wyregulują. Nie będzie to kosztowało kroci, a jak będzie źle ustawiony, zwłaszcza jak będzie za mocny to inspektor nie podbije ci dozoru.

Fassi F65.21 patrząc po plombach nikt tam nie grzebał od nowości są na zamkach zaworach przeciążeniowych itp. wszystkie z tego samego roku możliwe ,że z czasem się rozregulował . Tak czy siak ta paletę z kostką na złożonym powinien podnieść ,a nie daje rady jutro podzwonie za jakimś serwisem .

do kiedy masz badania udt? po co ten serwis?
dzwoń do udt niech ci podadzą namiary na osobę posiadającą uprawnienia do konserwacji/remontu Urządzeń Transportu Bliskiego.

Czym innym jest konserwator, a czym innym zakład z uprawnieniami do modernizacji UTB. Konserwatora wystarczy poszukać na OLX, albo w googlach. UDT nie ma wykazu konserwatorów. Konserwatora i tak musi znaleźć, bo musi robić konserwacje max co 60 dni. Pisząc serwis miałem na myśli taki właśnie warsztat, który ogarnia HDSy, dobrze jakby mieli uprawnienia. Nie musi to być autoryzowany serwis producenta.
3t oczywiśćie tym nie podniesiesz, diagram jest deko dziwnie narysowany, ale paletę powinien podnosić.

miałem na myśli taki właśnie warsztat, który ogarnia HDSy, dobrze jakby mieli uprawnienia.

Kolejny raz najpierw piszesz a później wypisujesz, co miałeś na myśli.

Nie zakład który może zmienić ustawienia jakie został oplombowane a właśnie osoba z uprawnieniami ( nadanymi przez UDT i będącą w UDT.) Która ma dostęp do dokumentacji? I która ponownie założy plomby. możliwe ze ze względu stabilności pojazdu, wcześniej zostały zmienione parametry dla udźwigu i celowo założył plomby aby tz. serwis nie zmienił ich.

Zakład przywróci ustawienia fabryczne po, czym gdy dojdzie do przeglądu, a na podstawie dokumentacji zostanie stwierdzone ze ktoś nielegalnie zmienił właściwości zabudowy!

wójek google wszystkiego nie powie czasem dobrze stanąć przy dźwigu

Przecież w serwisach (warsztatach) HDS pracują osoby posiadające uprawnienia konserwatorów. Zazwyczaj co najmniej właściciele, a często też mechanicy. Często te serwisy posiadają również uprawnienia jako firma, a nie personalne.
To o czym piszesz - o stabilności nie trzyma się kupy. Takie rzeczy się robi, ale albo obcina na obwodzie (żeby np. nie dało się pracować nad kabiną), albo w nowszych można w poszczególnych strefach:
https://dl.dropboxusercontent.com/s/a6n ... -22-01.png
Nie ma sensu obcinanie na całości, bo lepiej założyć mniejszy żuraw. A żurawie dobiera się tak, żeby dało się podnosić max co potrafi urządzenie. Nie zakłada się zbyt dużych, bo to nie ma żadnego sensu.
Pomierzyć ciśnienia można, ale sądzę, że problem może być mechaniczny, stąd to ograniczenie mocy.

Kolejny raz najpierw piszesz a później wypisujesz, co miałeś na myśli.

Można po polsku? Wyjaśniłem, że pisząc serwis nie chodzi o autoryzowany, tylko o jakikolwiek dobry warsztat. Czego nie rozumiesz? Zresztą, szkoda na ciebie strzępić ryja, bo żyjesz w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Wskaż gdzie popełniłem błąd merytoryczny, albo milcz, bo w kolejnym temacie robisz burdel.

Wskaż gdzie popełniłem błąd merytoryczny

powyżej w postach masz wskazane !

Przecież twoje argumenty są z dupy i się kupy nie trzymają. Na jakiej podstawie uprawniony warsztat zatrudniający uprawnionego mechanika, mając przed sobą dokumentacje żurawia nie może wykonać jego regulacji? A już tym bardziej jak zadzwoni do hewea, żeby przysłali serwisanta.
Co więcej, te serwisy świadczą zazwyczaj usługi konserwacji - tej wymaganej w rozporządzeniu.

Nerwy puszczają ? to zabierz leki.

dokumentacja fabryczna to nie dokumentacja, którą posiada urząd nadzorujący dźwig. właściciel posiadał pojazd X i dźwig Y i te dwie rzeczy pożenił, a ze je miał za ''chałpą'' a nie dobierał, to została dokumentacja opracowana w myśl odpowiednich regulacji i złożona w udt.

wiem że dla ciebie to trudne, ale zobacz z jaką cierpliwością potrafię ci to wyłożyć, i nie potrzebuję używać wulgaryzmów bo wiem że potrzebujesz więcej czasu jak inni.

Jak to się ma do tematu? Co określasz mianem dokumentacji fabrycznej? Dokumentacja serwisowa nie stoi w sprzeczności z księgą rewizyjną, jak próbujesz sugerować.

Ta, ty tłumaczysz cierpliwie. Jak ty zdania nie potrafisz złożyć poprawnie po polsku. I przepraszam za wulgaryzm "dupa" - przy dzieciach nie będę używał

Wracając do tematu. Jeśli ruchy są całkowicie odcinane to może to być problem z czujnikiem ciśnienia. HDS'y mają zabezpieczenia elektroniczne przed przeciążeniem, jeśli podnosisz 0.5T, a poda na sterownik że podnosisz 5T to elektronika cię zablokuje. Oczywiście warto by było znać wartości ciśnień i dalej wiedzieć jaki masz rozdzielacz bo brak odpowiedniego ciśnienia może być spowodowany niewłaściwymi nastawami pompy lub zaciętym regulatorem pompy w przypadku pompy tłoczkowej i rozdzielacza z LS'em. Dalej elektronika powinna mieć samodiagnostykę czyli wyświetlacz z kodami błędów ewentualnie lampkę na sterowniku nadającą kody błyskowe.

Zgadza się, ale to też zależy z którego roku jest urządzenie. Nowsze, większe albo choćby sterowane radiowo mają więcej elektroniki. Starsze i z prostym sterowaniem na dźwigniach przy rozdzielaczu mają układ przeciążeniowy czysto hydrauliczny (lub hydrauliczno-mechaniczny). Wówczas jak osiągnięte zostanie ciśnienie graniczne, to albo żuraw zaczyna opadać (otwiera się zawór przelewowy), albo w nowszym rozwiązaniu blokuje dźwignie. W nowszych robi to elektronika, tak jak napisałeś.

-- 29 Maj 2020 05:06 --

Udało się rozwiązać problem?

Witam. Wygląda mi to na rozregulowany lub uszkodzony zawór przeciążeniowy w układzie hydraulicznym. Regulacji może dokonać tylko uprawniony konserwator UTB, nie musi być to jak wspomniano wcześniej zakład uprawniony do modernizacji urządzeń dźwigowych podlegających pod Dozór Techniczny.

Zawór przeciążeniowy w Twoim żurawiu można spokojnie wyregulować mając przed oczami diagram udźwigu i posiadając ciężar nominalny. Jest trochę z tym zabawy, ale jest to do zrobienia.

Pamiętajcie, że po dokonanej regulacji zaworu przeciążeniowego konserwator musi odnotować tą czynność w dzienniku konserwacji dźwignicy. pozdrawiam